Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Prawdziwe życie” na wystawie w Powiatowej Bibliotece w Wieluniu. Uroczyste zamknięcie ekspozycji 11 kwietnia

Maciej Bieszczad
„Prawdziwe życie” – to tytuł wystawy prac Elżbiety Wanat - Antonowskiej, którą odwiedziłem już kilka razy. Zawsze kiedy krążyłem po sali, gdzie rozwieszono obrazy malarki, zadawałem sobie jedno pytanie: Jeśli życie nieprawdziwe, nieautentyczne jest przeciwieństwem tego, co zaproponowała nam artystka, to niby jak mam je rozpoznać? Co to takiego życie nieprawdziwe, gdzie się ono rozgrywa? Czy możemy się z nim zetknąć w centrach handlowych, na bankietach, na konferencjach lub na meczach piłki nożnej? Bardzo możliwe

Twórczość Elżbiety Wanat – Antonowskiej próbuje utrwalić to, co jest udziałem każdego. Życie codzienne jest w tym malarstwie tematem przewodnim. Człowiek wykonujący swoje zwyczajne czynności, człowiek w czasie popołudniowej drzemki lub zatrzymany przez własne myśli po zjedzonym posiłku, odzyskał dzięki spojrzeniu malarki z Wielunia wartość, o której być może sam zapomniał bądź jeszcze jej sobie nie uświadomił. Nie tylko codzienności przywraca się nowy sposób istnienia - kręte schody z jeszcze bardziej krętymi poręczami, klatki schodowe widoczne na obrazach mogą uzmysłowić odbiorcom tego malarstwa, że mamy niewątpliwie do czynienia z życiem w wielu niewiarygodnych odsłonach, że to, co prowadzi ludzi do ich mieszkań, gdzie wspólnie spędzają czas jest właśnie nieodłączną częścią ich prawdziwego życia.

Elżbieta Wanat – Antonowska usiłuje nam poza tym powiedzieć, że nasz świat, który na razie jeszcze możemy podziwiać, powstał i nadal trwa dzięki temu, co jest istotą cywilizacji europejskiej. Obok bowiem obrazów przedstawiających rozmaite sceny obyczajowe malarka zaprezentowała również swoje prace przestrzenne. Są to różnej wielkości drewniane tablice - cegiełki ozdobione cytatami z Biblii. Czy czasem nie jest tak, że to życie anonimowe nigdy tak naprawdę całkiem anonimowe nie jest, że być może jest wprost przeciwnie – chwile pominięte i zlekceważone zanurzone są tak bardzo w Bogu, w najwyższej instancji, że najczęściej tego nie widzimy? Elżbieta Wanat - Antonowska zachęca, rzecz jasna, swoich odbiorców do stawiania wielu odważnych pytań.

Wystawa prac pod wymownym tytułem „Prawdziwe życie” to spontaniczne spotkanie dwóch światów – dnia codziennego i wieczności. Można by zapytać – czy to w ogóle jest możliwe? Niech każdy sam spróbuje sobie odpowiedzieć na to pytanie. Jedno jest pewne, w Wieluniu mieszka jeszcze jedna wspaniała artystka, nieprzeciętna i zarazem bardzo skromna.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto