"Nadwarciański chrzan marką łódzkiego". Konferencja w Osjakowie [ZDJĘCIA]

- Nadwarciański chrzan jest bardzo dobry, ale też bardzo różnorodny – takie stwierdzenie często padało podczas osjakowskiej konferencji. A kluczem do sukcesu jest nie tyko wysoka jakość produktu, ale też jego powtarzalność i stabilna cena. Dlatego trzeba dążyć do ujednolicenia odmian chrzanu, tak jak robią to choćby Węgrzy. Do tego z kolei konieczna jest ścisła współpraca plantatorów z zagłębia chrzanowego, które rozciąga się na terenie gmin powiatu wieluńskiego i pajęczańskiego.

- Musimy przełamać tę naszą polską sąsiedzką zaborczość. Jeśli będziemy działać na zasadzie „każdy sobie rzepkę skrobie”, to Węgrzy nas zjedzą. Mamy wypracowaną bardzo fajną płaszczyznę działania. Wykorzystajmy to, aby nasz chrzan zyskał sobie należne miejsce – podsumowywał konferencję wójt gminy Osjaków Jarosław Trojan.

Od kilku lat przy wsparciu władz województwa podejmowane są działania związane z promocją tutejszego chrzanu. Jego wyróżnikiem jest ostrość, wynikająca z dużej zawartości synigryny. Ambicją jest uzyskanie dla nadwarciańskiego chrzanu chronionego oznaczenia geograficznego. To umożliwiłoby umieszczanie na etykietach stosownych nazw i logotypów. Na konferencji eksperci dużo mówili o tym, jakie wiążą się z tym szanse i wyzwania.

Kilkugodzinne spotkanie było bardzo budujące, bo padło na nim wiele deklaracji wsparcia dla tutejszych producentów chrzanu. Fachową pomoc obiecują m.in. przedstawiciele Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach i dr Piotr Chohura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Ważne były też głosy przedstawicieli instytucji wspierających rolnictwo, urzędu marszałkowskiego w Łodzi, ministerstwa rolnictwa, posła Piotra Polaka. W dyskusję chętnie włączyli się też sami rolnicy. Podkreślają, że certyfikowanie gospodarstw musi iść w parze ze wzrostem cen skupu chrzanu, bo inaczej nic pozostanie nic innego, jak likwidowanie upraw.

- Konferencja była bardzo pożyteczna, myślę, że każdy z nas coś dla siebie wyniósł. Spotkanie pokazało, że rolnicy nie są pozostawieni sami sobie. W końcu w jakiś sposób zostaliśmy wysłuchani. Myślę, że też musimy uczyć się od zagranicy, bo oni już dawno wypracowali kilka odmian chrzanu i to jest ich siłą. Nie możemy myśleć, kto jest lepszy, a kto gorszy, tylko współpracować. My mamy praktykę, instytuty wyposażone w laboratoria mają teorię. Trzeba to teraz umiejętnie połączyć – mówi Joanna Nanys, prezes Grupy Producentów Chrzanu i Warzyw „Nadwarcianka”.

Konferencja odbyła się w Gminnym Ośrodku Kultury w Osjakowie. W przerwie zaproszeni goście zajadali się – jakżeby inaczej - zupą chrzanową.