Decyzja w sprawie strefy ekonomicznej miała zapaść przed wakacjami, jednak tereny w rejonie ul. Długosza wciąż są zamrożone. Nadal nie wiadomo, czy holding Neapco zbuduje tam fabrykę, choć za chwilę minie rok od ogłoszenia przez burmistrza Pawła Okrasę „historycznej szansy” dla miasta i decyzji Rady Miejskiej o zakupie na kredyt byłej cukrowni za 12 mln zł. - Nie mogę oficjalnie zdradzać uzgodnień z firmą - powtarza Okrasa.
- Mam nieodparte wrażenie, że każda sesja kończy się powtarzaniem tego samego. Że już za chwilę będą inwestorzy, ale nic więcej nie można powiedzieć. I tak to twa od roku - wytyka radny Grzegorz Kucharski.
By zobrazować sytuację z Neapco, burmistrz porównuje ją do meczu piłki nożnej. Tak więc piłka nadal jest na boisku, miasto walczy o zwycięstwo, a burmistrza będzie można ocenić po końcowym gwizdku, którym będzie decyzja władz amerykańskiego koncernu. Niektórzy zarzucają burmistrzowi, że nawet w tak ważnej sprawie nie może się powstrzymać od retorycznych sztuczek.
- Nie można robić porównań do sportu, bo to nie jest gra, tylko realne pieniądze. Fakty są takie, że z budżetu wyparowało 12 mln zł, a inwestorów nie ma - irytuje się radny Janusz Ciosek.
Przypomnijmy, że w ub. r. firma Neapco ogłosiła plany przeniesienia produkcji z produkcji podzespołów samochodowych z Praszki w inne miejsce. Firma audytorska wskazała na Wieluń lub Olesno. Potem pojawiły się doniesienia, że Neapco rozważa także relokację zakładu z niemieckiego Düren.
W tegorocznym budżecie Wielunia założono wpływy ze sprzedaży cukrowni na poziomie 5 mln zł. Burmistrz twierdzi, że są też inni chętni do inwestowania w tym miejscu. Nie można jednak ogłaszać przetargów, dopóki tereny nie zostaną włączone do strefy ekonomicznej.
Wniosek w tej sprawie został złożony na początku roku, ale jak mówi burmistrz, został rozpatrzony dopiero w czerwcu. Potem okazało się, że trzeba go zmodyfikować, bo Ministerstwo Rozwoju odmówiło objęcia statusem strefy całego 32-hektarowego areału dawnej cukrowni. W grę wchodzę tylko tereny, które w planie przestrzennym mają status przemysłowy, czyli ok. 21,5 ha. Nad resztą dopiero pracują planiści.
- My zrobiliśmy wszystko, co do nas należało. Bolejemy, że to wszystko się przedłuża, ale na pewne rzeczy nie mamy już wpływu - kwituje burmistrz.
Resort informuje, że rozporządzenie Rady Ministrów, dotyczące m.in. włączenia terenów w Wieluniu do ŁSSE, może wejść w życie nie wcześniej niż pod koniec listopada br.
Na ostatniej sesji zapadła decyzja o zaciągnięciu 9-milionowego kredytu na pokrycie wcześniejszych zobowiązań gminy. Zanim doszło do głosowania, Klub Sport-Zdrowie-Edukacja apelował, by wstrzymać się z uchwałą do czasu rozstrzygnięć ws. sprzedaży dawnej cukrowni. Wówczas bowiem, argumentowano, kredyt mógłby być mniejszy. Jednak szef rady nie poddał nawet wniosku pod głosowanie, czym naraził się na zarzuty o łamanie statutu.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?