Targowisko wyrzucone z budżetu. Żłobek i Podstawówka jeszcze w tym roku?

Rada Gminy w Osjakowie 18 stycznia przyjęła tegoroczny budżet, choć nie jednogłośnie. Radny Roman Wróbel wnioskował o wykreślenie z planu finansowego budowy targowiska, na które gmina pozyskała 999 tys. zł. Radny obawiał się o finanse i możliwość spłaty zobowiązań w kolejnych latach. Wójt Jarosław Trojan inwestycji bronił twierdząc, że skoro udało się pozyskać środki, to trzeba z nich skorzystać, bo druga okazja może się już nie trafić. Wójt zaznaczył jednak, że nie jest powiedziane, ze inwestycja musi być realizowana już w tym roku, to jednak czy tak się stanie miała pokazać przyszłość, jak się okazało bardzo niedaleka. Wniosek radnego ostatecznie został odrzucony większością głosów a budżet z targowiskiem przyjęto.

Kolejny rada gminy zebrała się na sesji nadzwyczajnej 29 stycznia, gdzie doszło do przemeblowania budżetu i wieloletniej prognozy finansowej. W 2019 roku gmina nie rozpocznie budowy targowiska. Kwotę ponad 1,5 mln. Zł przesunięto na kolejne lata i tak w 2020 roku na tą właśnie inwestycję planuje się przeznaczyć 582 tys. 510 zł . a rok później 998 tys. 440 zł.

Władze gminy chcą natomiast przyspieszyć dwie duże inwestycje w gminnej oświacie. Pierwszą z nich jest termomodernizacja Szkoły Podstawowej w Osjakowie, która miała być inwestycją dwuletnią. Na 2020 rok zaplanowano na ten cel kwotę 265 tys. zł., którą na ostatniej sesji decyzją rady przesunięto na rok 2019. Także przebudowa i rozbudowa przedszkola o pomieszczenia żłobka ma się rozpocząć i zakończyć jeszcze w tym roku. Na rok 2019 przesunięto środki zaplanowane na ten cel na rok kolejny i tak budżecie znalazło się 2 mln. 387 tys. zł.

Temat rodzącego się w bólach targowiska został więc odłożony w czasie a gmina skupi się na inwestycjach oświatowych, także kosztownych. Zabezpieczone w budżecie pieniądze to jedno, jednak realne kwoty, jakie trzeba będzie wydać na termomodernizację szkoły i rozbudowę przedszkola poznamy dopiero po przetargach.

O to, czy można liczyć, że wartość inwestycji zamknie się w kwotach przewidzianych kosztorysem pytał radny Waldemar Walasik. Jak wyjaśniał wójt, konia z rzędem temu, kto przewidzi jakie oferty złożą zainteresowane firmy.
- Mam nadzieję,że ten bum wzrostu cen robót budowlanych mamy za sobą – mówił Jarosław Trojan, zaznaczając jednak, że prorokować nie zamierza. Trojan wyjaśnił przy tym, że kosztorysy wykonano tak, by ująć jak najbardziej realne ceny.

Jak z koeli informowała zastępca wójta Renata Kostrzycka, przetargi na oba zadania są przygotowywane i mają zostać ogłoszone jednocześnie. Kostrzycka spodziewa się, że oferty od firm wpłyną do 22 lutego.