Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Letnie narty” pana Jerzego

BIS
- Biegi narciarskie można uprawiać także latem, właściwie przez cały rok; wystarczą nartorolki – przekonuje Jerzy Czuba inżynier z Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów, mieszkaniec Łaszewa Rządowego, członek Ochotniczej Straży Pożarnej w Łaszewie Rządowym.

Od około dwóch lat każdą wolną chwilę poświęca narciarstwu biegowemu, a poza sezonem zimowym bieganiu na nartorolkach. Można śmiało powiedzieć, że obie te dyscyplina sportu zafascynowały go i sprawiły, że stał się pozytywnie zakręcony

Redakcja: Zimą biega Pan na nartach, a kiedy nie ma śniegu zamienia pan narty na nartorolki?

Jerzy Czuba: Jako początkujący biegacz narciarski od kwietnia br., rozpocząłem treningi na „letnich nartach”, czyli na nartorolkach. Na takim sprzęcie od lat ćwiczą narciarze biegowi, w tym zawodowcy jak nasza gwiazda biegów narciarskich Justyna Kowalczyk, przygotowując się do sezonu zimowego. Myślę, że warto samemu, pod okiem instruktora, spróbować takiej aktywności. Ja gorąco polecam!

Czy trudno opanować jazdę na nartorolkach?

- Każdy, kto miał kontakt z nartami biegowymi, na pewno nie będzie miał większych problemów z bieganiem na nartorolkach. Nartorolki to sprzęt, który, po sezonie zimowym, zastępuje narty biegowe i umożliwia bieganie techniką identyczną z biegami narciarskimi, po twardych nawierzchniach, głównie asfaltowych. Budowa nartorolki nie jest skomplikowana. Każda wyposażona jest w most nośny (najczęściej aluminiowy) o długości ok. 70 cm, na którego końcach zamontowane są rolki. Do butów tych samych, które wykorzystuje się w biegach narciarskich najczęściej przypina się je przy użyciu takich samych wiązań, jak w „biegówkach”. Producenci nartorolek oferują modele do biegania techniką klasyczną i łyżwową, a także tzw. rolki terenowe do. Odróżnia je przede wszystkim długość oraz kształt i wymiary rolek.

Jak często trenuje pan na nartorolkach?

- Po ubiegłorocznym debiucie w Biegu Piastów, w kwietniu 2017 r. przystąpiłem do całorocznego systematycznego treningu w ramach programu „Forma z nabiegowkach.pl”. Z programem treningu na nartorolkach można zapoznać się na portalu narciarstwa biegowego: nabiegowkach.pl. Co kilka tygodni grupa sympatyków nartorolek, spotyka się na weekendowych zjazdach, aby pod wodzą trenera Marka Tokarczyka, jednego z najlepszych biegaczy narciarskich w Polsce, szlifować formę i uczyć się technik: klasycznej i łyżwowej. W okolicach Łaszewa Rządowego jest też asfaltowa droga o długości około pięciu kilometrów, położona w gminie Wierzchlas na terenie Załęczańskiego Parku Krajobrazowego, biegnąca przez las wzdłuż rzeki Warty. Mam tu znakomite warunki do treningów i jeśli tylko mogę, pojawiam się na tej trasie.

Czy odbywają się zawody w biegach na nartorolkach i czy już Pan w nich startował?

- Latem i jesienią w Polsce, w Czechach i w krajach skandynawskich rozgrywanych jest wiele zawodów, w których często wspólnie rywalizują amatorzy i zawodowcy. Jest więc okazja do spotkania z gwiazdami biegów narciarskich, co jest dodatkową atrakcją. W pierwszym swoim sezonie „nartorolkowym” startowałem w kilku zawodach w Polsce i w Czechach. Biegi te odbywały się na drogach asfaltowych w górach (Sudetach). 19 sierpnia zadebiutowałem w zawodach nartorolkowych w Czechach. Miałem tu okazję startować wspólnie z zawodowcami, w tym z Czeszką, Kateriną Smutną, jedną z najlepszych długodystansowych biegaczek narciarskich na świecie (na wspólnym zdjęciu – pierwsza z lewej, ja w środku z nr 59). W dniach 16 i 17 września startowałem w biegach nartorolkowych pod górę, które odbywały się w Sudetach, w Kotlinie Kłodzkiej, w okolicach Międzylesia: Kamyk Uphill i Puchacz Uphill. Atmosfera podczas zawodów była fantastyczna, adrenalina i endorfiny na maxa! 8 października czeka mnie najtrudniejsza próba, start w zawodach Przehyba Uphill (okolice Starego Sącza), bieg pod górę na dystansie ok. 7 km gdzie trzeba pokonać różnicę wysokości około 600 m. Wszelkie informacje o bieganiu na nartorolkach jak również inne związane z narciarstwem biegowym, zamieszczane są na bieżąco na portalach narciarskich: na biegówkach.pl oraz skipol.pl

Wspólna sportowa pasja to doskonały sposób na integrację i dobrą zabawę i lepszą kondycję

- To prawda. Dzięki temu sportowi spotkałem wielu fantastycznych ludzi. Oprócz doskonałej zabawy i nowych znajomych zyskałem lepszą kondycję. Dlatego zachęcam wszystkich, by zadbali o swoje zdrowie, a ruch nam to gwarantuje. Narty zimą, nartorolki wiosną, latem i jesienią - czemu nie! Gorąco polecam i służę radą! Zapraszam na swój profil na facebooku.

Zdjęcie 1: Jerzy Czuba na nartorolkach

Zdjęcie 2: Jerzy Czuba na zawodach Kamyk Uphill k. Międzylesia – 16.09.2017 r.

Zdjęcie 3: Jerzy Czuba na zawodach Puchacz Uphill k. Międzylesia – 17.09.2017 r.

Zdjęcie 4: Jerzy Czuba na starcie zawodów Serlich w Czechach – 19.08.2017 r.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto