Aż 15 firm zgłosiło się do przetargu na przebudowę kina Syrena. W najlepszym przypadku na inwestycję trzeba będzie wydać 2,6 mln zł. Jeśli przetarg zostanie rozstrzygnięty w planowanym terminie, to prace prawdopodobnie rozpoczną się w przyszłym miesiącu i potrwają do późnej jesieni. Nie oznacza to jednak, że wtedy wznowione zostaną seanse. Amatorzy dużego ekranu muszą uzbroić się w cierpliwość przynajmniej do wiosny przyszłego roku.
Koperty z ofertami otwarto w urzędzie miejskim w czwartek. Początkowo planowano zrobić to 14 marca, ale biuro zamówień publicznych zostało zasypane pytaniami od firm zainteresowanych zleceniem. Dotyczyły one głównie spraw technicznych. Wśród 15 firm, które złożyły oferty, dwie są z Wielunia. Zgłosiły się nie tylko przedsiębiorstwa z naszego województwa, z Sieradza, Wieruszowa czy Łodzi, ale też na przykład z Wrocławia.
Różnice w cenach są ogromne. Najmniejsza zaoferowana kwota wynosi 2,6 mln zł z hakiem, najwyższa - nieco ponad 6,2 mln zł. Wieluński Dom Kultury, który administruje Syreną, ma zarezerwowane 2,8 mln zł, przekazane przez miasto w formie dotacji celowej. Co jeśli okaże się, że trzeba będzie wydać więcej? Na razie za wcześnie na spekulacje. W ratuszu sprawdzają dopiero, czy oferty spełniają wymogi.
- Na podpisanie umowy mamy 30 dni od otwarcia ofert, czyli do 20 kwietnia. Jeśli jednak zdarzy się, że np. będziemy musieli poczekać na wyjaśnienia od firm, to termin może zostać przedłużony maksymalnie o 60 dni - zaznacza Małgorzata Rajska, kierowniczka biura zamówień publicznych.
Syrena zostanie wyremontowana od podstaw. Pierwszy etap prac obejmuje przebudowę sali widowiskowej wraz z balkonem, a także pomieszczeń przyległych, m.in. projektorowni. Będzie też dodatkowa klatka schodowa. Liczba foteli w sali kinowej zmniejszy się o 130. Będzie 335 plus dwa miejsca dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Z kolei balkon, który pierwotnie miał być zburzony, po remoncie pomieści 102 widzów.
- Kino było zbudowane 50 lat temu i od tego czasu zupełnie zmieniły się normy dotyczące wielkości foteli i odległości pomiędzy rzędami. Dlatego musimy zmniejszyć liczbę miejsc siedzących - tłumaczy Agnieszka Mikulska, dyrektor Wieluńskiego Domu Kultury.
Na uwinięcie się z robotami wykonawca będzie miał czas do końca listopada. To nie oznacza, że kino będzie gotowe do użytku. Trzeba będzie bowiem jeszcze ogłosić przetarg na wyposażenie kina w nowe projektory, oświetlenie sceny oraz urządzenia akustyczne.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
