Jest przełom w sprawie kradzieży 495 tys. zł z rachunku bankowego Urzędu Gminy Rząśnia, do której doszło w październiku ubiegłego roku. Zarzuty dokonania tego i kilku innych podobnych cyberprzestępstw postawiono... trzem studentom mieszkającym pod Warszawą. Prokuratura Rejonowa w Wieluniu przekazała sprawę do Katowic, gdzie toczy się główne śledztwo.
- Podejrzani usłyszeli zarzuty oszustwa komputerowego oraz prania brudnych pieniędzy - potwierdza Marta Zawada-Dybek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach. I dodaje, że dwóch z podejrzanych przyznaje się do zarzutów związanych z oszustwem na szkodę gminy Rząśnia.
Pieniądze miały otrzymać firmy, które realizowały inwestycje w gminie Rząśnia. Studenci hakerzy zdołali podmienić na odległość numery rachunków bankowych, najpewniej za pomocą "konia trojańskiego".
- Pojawiło się światełko w tunelu, że odzyskamy skradzione nam pieniądze. - mówi wójt Rząśni Tomasz Stolarczyk.
Więcej na ten temat w środowym "Dzienniku Łódzkim" i piątkowym "Naszym Tygodniku".
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?