Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gm. Lututów: Komu przeszkadza budowa S-8?

Daniel Sibiak
Mieszkańcy gminy Lututów coraz bardziej narzekają na uciążliwości, związane z budową drogi S8. Najpierw skarżyli się na niszczenie i zasypywanie dróg dojazdowych do posesji, rozbieranie płotów oraz wycinanie drzew. Teraz narzekają na hałas przy budowie.

- Tylko w niedziele jest tu cicho. W pozostałe dni nasze domy drżą, bo ciężkie samochody z cementem rozjeżdżają wyremontowaną drogę. Przez godzinę przejeżdża tędy co najmniej dziesięć aut. I choć jest ograniczenie do 60 kilometrów na godzinę, kierowcy ani myślą zwolnić. Chyba chcą zdążyć wybudować drogę przed Euro - ironizuje mieszkanka Dymek pod Lututowem.

Zdaniem mieszkańców porządku bardziej powinna przestrzegać policja oraz gminnni urzędnicy.

– Lada dzień podpiszemy umowę z wykonawcą, która za-gwarantuje nam, że stan dróg gminnych po zakończeniu budowy zostanie przywrócony do pierwotnego, a także, że inwestor zapłaci za szkody. Jesteśmy na etapie negocjacji. Mamy już inwentaryzację stanu dróg, zaopatrzoną w zdjęcia, która jest dokumentem obecnego stanu dróg - mówi Józef Suwara, wójt gminy Lututów.

I dodaje, że do gminy na razie docierają sporadyczne głosy niezadowolenia z budowy S8.

- Wielkiej tragedii nie ma. Większość docenia to, że droga S8 będzie przebiegać przez Lututów, a nie Wieluń, o co tak bardzo zabiegaliśmy. To szansa na rozwój gminy. Już teraz na czas budowy wielu mieszkańców znalazło pracę, choćby przy budowie czy stróżowaniu. Trzeba zrozumieć to, że ciężarówki muszą dojechać na budowę. Nie poradzimy nic na to, że czasami kierowca jedzie środkiem drogi. Tak jest w całej Polsce. Jeśli jednak pojawią się jakieś problemy, to oczywiście postaramy się je - tak jak do tej pory - rozwiązywać na miejscu w urzędzie - zapowiada Józef Suwara.

I przypomina, że na ostatnim spotkaniu mieszkańców z wykonawcą ludzie zostali powiadomieni, że na budowie znajdują się tablice informacyjne z numerami telefonów, pod które można dzwonić: - Każda sytuacja, niezależnie od stopnia konfliktu, będzie rozwiązywana w sposób optymalny dla wszystkich stron - zapewniał Witold Bella z firmy Kirchner.

Coraz częściej na placu budowy pojawia się też policja. Kilka dni temu złodzieje okrad-li tu aż trzy pojazdy. Z jednego ciągnika wyciągnęli podajnik oraz radioodtwarzacz. Z kolei z dwóch koparek skradziono radioodtwarzacze i halogeny. Łącznie straty wyniosły 10 tys. złotych.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto