- Tyle lat jestem sołtysem i teraz nagle dowiaduję się, że coś jest nie w porządku. Będę dziewięć lat do tyłu! - obawia się pani Bożena. - Już teraz mam tego wszystkiego serdecznie dość, a co dopiero, jak przyjdzie mi się sądzić. A do sądu pójdę, jeśli decyzja będzie dla mnie niekorzystna. Nie odpuszczę.
Sołtysi z gminy Działoszyn nie mają obowiązku zbierania podatków, ale jeśli chcą, muszą podpisać umowę-zlecenie, a gmina odprowadza składki do ZUS. Sęk w tym, że Bożena Jędrysiak nie zdawała sobie sprawy z konsekwencji.
- Nie byłam w ogóle świadoma, że gmina odprowadza za mnie składki. Teraz wychodzi na to, że sama jestem sobie winna. To śmieszne. Czemu nie ma wymiany informacji pomiędzy gminą a zakładami ubezpieczeń? Dlaczego dopiero po dziewięciu latach okazuje się, że coś jest nie tak? Dlaczego w innych gminach jest to unormowane, a u nas nie? - nie kryje irytacji sołtyska Posmykowizny.
- To jest naprawdę niepoważne - popiera kobietę radny Stanisław Cieśla. - Sołtysów powinno się przynajmniej uprzedzić, na co się decydują.
Bożena Jędrysiak nie miałaby problemów, gdyby w gminie obowiązywała uchwała podobna choćby do tej, którą podjęli wieluńscy radni. Tam inkasentów wskazano imiennie, przez co są oni z urzędu zobowiązani do zbierania podatków i zawieranie umów cywilno-prawnych nie jest potrzebne. W 2009 r. stanowisko w sprawie inkasa zajął minister rolnictwa. Zawieranie umów nazwał "niewłaściwym": - Uchwała rady gminy stanowi konieczny, jak również wystarczający akt, na podstawie którego może być powierzona funkcja inkasenta.
Burmistrz zapewnia, że chciałby pomóc sołtysce, ale nie bardzo ma taką możliwość.
- Nie możemy cofnąć umów, które były zawierane w poprzednich latach - mówi Rafał Drab.
Szef gminy zapowiada jednak, że teraz umowy z sołtysami ubezpieczonymi w KRUS nie będą już zawierane, a np. z kimś z rodziny. Jednocześnie zapowiada, że zostanie zwołana nadzwyczajna sesja w celu zmiany uchwały dotyczącej inkasa.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?