Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Działoszyn: Nieprzyjemne zapachy w mieście to skutek wadliwej oczyszczalni

Zbyszek Rybczyński
Zakończyła się przebudowa oczyszczalni w Trębaczewie, ale nie oznacza to końca problemów związanych z odprowadzeniem ścieków w gminie. Zastrzeżenia budzi bowiem praca oczyszczalni w Działoszynie, którą po modernizacji oddano do użytku raptem nieco ponad roku temu. Częste awarie i błędy w projekcie obiektu skutkują tym, że na terenie miasta pojawiają się nieprzyjemne zapachy.

O podjęcie szybkich działaniach w sprawie działoszyńskiej oczyszczalni apelował na ostatniej sesji radny Grzegorz Sudomirski. Jest rozczarowany, że pracujące nad tegorocznym budżetem gminy komisje w ogóle nie podjęły tematu.

- Oczyszczalnia nadaje się do kapitalnego remontu. Potrzeba na to 6 mln zł, jeśli nie więcej, a i tak nie ma gwarancji, że wszystko będzie w porządku. Gdy podłączymy Raciszyn i Zalesiaki to będzie tragedia. Nie chowajmy głowy w piasek! - alarmuje Sudomirski.

Modernizacja oczyszczalni zakończyła się w listopadzie 2009 r. Wraz z budową kanalizacji w Szczytach inwestycja kosztowała ponad 13 mln zł. Prace rozruchowe zakończono pod koniec listopada 2010 r. Kilka miesięcy temu, po rocznym okresie eksploatacji obiektu, powstał raport o jego funkcjonowaniu, który trafił na biurko burmistrza Rafała Draba. O szeregu problemach z oczyszczalnią poinformował kierownik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Andrzej Łącki i kierownik obiektu Marcin Posmyk, którzy zaapelowali do burmistrza o podjęcia szybkich działań.

Stwierdzono dużą awaryjność kilku urządzeń, a praca kolejnych kilku budzi zastrzeżenia.

- Powstające bardzo często awarie urządzeń pracujących na oczyszczalni ścieków oraz błędy projektowe w części technologicznej utrudniają, a czasem wręcz uniemożliwiają utrzymanie właściwych parametrów pracy oczyszczalni. Skutkiem tego są pojawiające się czasem na terenie miasta nieprzyjemne zapachy - czytamy w piśmie.

W raporcie zaznaczono, że część biologiczna pracuje normalnie w przypadku ścieków typowo komunalnych, jest natomiast problem ze ściekami z zakładów przemysłowych.

Co na to wszystko burmistrz? Rafał Drab zlecił wykonanie audytu w oczyszczalni i na jego podstawie podejmie stosowne kroki. Szef gminy nie wyklucza możliwości przeznaczenia na oczyszczalnię środków pochodzących z umorzenia pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W grę wchodzi kwota ok. 5 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto