Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dożynkowy galimatias w Wieruszowie

Zbyszek Rybczyński
Wszystko wskazuje na to, że tegoroczne gminne dożynki nie odbędą się w tradycyjnej formule, czyli na terenie któregoś z sołectw. Ale i tak mogło się skończyć się znacznie gorzej, bo jeszcze kilka dni temu organizacji święta plonów w ogóle nie było w planie. W czym problem?

Jak tłumaczy burmistrz, dożynki stanęły pod znakiem zapytania, bo żadne z sołectw nie było zainteresowane podjęciem się organizacji na swoim terenie.

- Stwierdziłem, że skoro nie ma chętnych, to nie będę robił nic na siłę i ewentualnie weźmiemy tylko udział w dożynkach powiatowych - mówi burmistrz Bogdan Nawrocki.

Taka perspektywa nie spodobała się jednak wielu rolnikom. By tradycji stało się zadość, jeden z mieszkańców gminy postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Zbigniew Małyska podjął próbę zorganizowania dożynek, zamieszczając list w lokalnej prasie: - Efekty tej publikacji przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Pozytywne rozmowy ze mną zaczęli podejmować nie tylko przedstawiciele wsi, ale także przedsiębiorcy i zwykli mieszkańcy - relacjonuje.

Pomysłowi przyklasnął burmistrz, który publicznie przypomniał, że w budżecie wciąż są środki na organizację dożynek. Zapał Małyski szybko jednak opadł, gdy zaczęły docierać do niego informacje, że z inicjatywą wyszedł tylko po to, by zrobić kampanię wyborczą swojej żonie, która startuje do Sejmu. Zrezygnował z pomysłu.

- Życzę nam wszystkim, by znalazł się ktoś bardziej odpowiedni, "nie obciążony politycznie" - podsumowuje gorzko Zbigniew Małyska.

Widząc, że jednak brak dożynek wywołuje sporo kontrowersji, burmistrz przejął pałeczkę. Zdecydował, że impreza odbędzie się 4 września w Wieruszowie. Szef gminy zapowiada, że oprawa będzie taka sama, jak zwykle. Będzie msza święta, ceremonia przekazania chleba, uroczysty pochód . Ma nie zabraknąć też starostów dożynek.

- Na Podzamczu mamy rolników i myślę, że znajdą się tacy, którzy zgodzą się być gospodarzami dożynek - ma nadzieję Bogdan Nawrocki.

Dziś burmistrz miał spotkać się z sołtysami, by ustalić szczegóły uczestnictwa poszczególnych wsi w uroczystości. Po cichu liczył, że może jednak któryś z nich wyjdzie z inicjatywą zorganizowania święta plonów.

- Tak czy inaczej, jest to dla nas wszystkich nauczka na lata następne. Myślę, że za rok już takich dyskusji nie będzie - kwituje burmistrz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto