Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czastary: Co zmieni w gminie nowy wójt?

Daniel Sibiak
Aż ośmiu kandydatów będzie ubiegać się o fotel wójta podczas przedterminowych wyborów, które odbędą się już w przyszłą niedzielę. Tym razem kandydatów jest dwa razy więcej niż w 2010 r., kiedy przeważającą większością głosów (zdobywając ponad 60 proc. poparcia) wygrał Paweł Głowacki. Nagła śmierć przerwała jednak jego trzecią kadencję.

Niemal wszyscy kandydaci już dziś otwarcie mówią jednak o tym, że w gminie potrzebne są zmiany.

- Jeśli wygram wybory, w pierwszej kolejności dokonam reorganizacji stanowisk. To podstawa - uważa Wiesław Bednarek, sekretarz gminy Czastary.

I dodaje, że w tej chwili największym problemem gminy są finanse. Trzeba pracować nad zachowaniem płynności. Dlatego III etap budowy kanalizacj rozłożono na dwa lata.

Podobne zdanie ma Mieczysław Woźniakowski, któremu nie podoba się to, że przez spłatę kredytów nie można realizować nowych inwestycji: - Jeśli wygram przyjrzę się finansom.

Łukasz Trafarski chce sporządzić raport o stanie finansowym gminy i przedstawić go mieszkańcom.

- Wiem, że jak każdy Urząd Gminy w czasach kryzysu ekonomicznego, również Czastary, borykają się z problemami finansowymi, dlatego należy przyjrzeć się wydatkom i skutecznie szukać oszczędności. Chcę dobrej współpracy z lokalnymi przedsiębiorcami. Zamierzam podjąć działania sprzyjające przyciągnięciu nowych inwestycji na teren gminy, które docelowo zwiększą jej dochody. W celu ułatwienia dostępności do urzędu, planuję wydłużyć godziny urzędowania w poniedziałki od 7.30 do 18, przy zachowaniu 40 godzinnego tygodnia pracy pracowników - zapowiada Trafarski.

I dodaje, że będzie starał się o środki z unii, które przeznaczy na: pozyskiwanie nowych źródeł energii, na działania związane z usunięciem materiałów zawierających azbest oraz modernizację infrastruktury drogowej.

- Zależy mi również na tych najmłodszych mieszkańcach gminy, dla których postaram się o powstanie nowych, funkcjonalnych placów zabaw i modernizację istniejących - dodaje Trafarski.

Ewa Janik jest po rozmowach z mieszkańcami, dlatego wie, że oczekują zmian. Dla części priorytet stanowi naprawienie drogi, inni oczekują załatwienia dotacji na przydomowe oczyszczalnie ścieków, a jeszcze inni stanu chodnikówi rowów melioracyjnych:

- Słucham i koduję wszystkie te potrzeby. Zważywszy na stan finansów gminy i ogólną sytuację gospodarczą kraju nie ma możliwości zaspokojenia wszystkich potrzeb jednocześnie, ale

i wójtem nie zostaje się na miesiąc. Zamierzam konsekwentnie dążyć do naprawy wszystkich najważniejszych problemów, które zostaną wyłonione w drodze szerokich konsultacji społecznych. Chcę systematycznie, na ile finanse pozwolą wprowadzać do realizacji kolejne zadania w taki sposób, aby mieszkańcy poszczególnych wiosek nie czuli się dyskryminowani czy pomijani - deklaruje Ewa Janik.

Jedną z ważniejszych inwestycji, którą zamierza rozpocząć, jest kolejny etap budowy kanalizacji sanitarnej . Urząd zamierza uczynić zaś centrum dialogu społecznego: - Tu mieszkaniec ma znaleźć fachową, rzetelną obsługę, pomoc w każdej kwestii administracyjno-prawnej i radę. Osobiście zamierzam wykorzystać swoją wiedzę z zakresu prawa, aby pomagać mieszkańcom w rozwiązywaniu ich problemów - dodaje Ewa Janik.

Co zmieni Andrzej Ferdynus?

- Będę dbał o ciągły rozwój gminy, a także podnosząc politykę jakości świadczonych przez urzędników usług dla wszystkich mieszkańców, dbając o to aby każdy pracownik podchodził z należyta godnością do obywatela. Będę też starał się wykorzystywać wszystkiej możliwe środki zewnętrzne dostępne na rozwój gminy, mam na myśli rozbudowę i modernizację sieci drogowych i kanalizacyjnych i poprawę wizerunku gminy na tle innych okolicznych samorządów - mówi Ferdynus.

Marek Dudka zdaję sobie sprawę, że budżet gminy w najbliższych latach nie pozwoli na pełną realizację oczekiwanych inwestycji. Jego zdaniem konieczne jest podjęcie działań pozwalających przygotować niezbędne warunki m.in. do: kontynuacji budowy sieci kanalizacyjnej, budowy przydomowych oczyszczalni ścieków, przygotowanie koncepcji terenów inwestycyjnych ,przygotowania terenów pod miejsca parkingowe oraz boisko piłkarskie, wypracowanie w drodze kompromisu społecznego docelowej koncepcji funkcjonowania systemu oświaty gminnej.

Dariusz Rejman chce kontynuować dalsze etapy kanalizacji.

- Chciałbym, aby powstały miejsca rekreacyjne dla dzieci i młodzieży(place zabaw, świetlice i boiska). Chcę też poprawić wizerunek estetyczny gminy i być wójtem reprezentującym interesy wszystkich mieszkańców. Zawsze będę otwarty na nowatorskie pomysły mieszkańców. Pomysłów i planów mi nie brakuje, ale wiem, że ich realizacja będzie uwarunkowana środkami finansowymi.
Dariusz Rejman

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto