Budżet powiatu wieluński na 2013 rok uchwalony

Radni nie mają jednak wątpliwości, że budżet zostanie wywrócony do góry nogami, jeśli dojdzie do przekształcenia szpitala w spółkę prawa handlowego. Powiat przymierza się do przyjęcia niemal 30 milionowego zadłużenia, a szacuje się z Budżetu Państwa może otrzymać na spłatę długu maksymalnie do 14,5 mln zł. Dla radnych będzie to oznaczało jedno. Całkowite zablokowanie wszystkich inwestycji.

Już teraz na inwestycje zapisano zaledwie niecałe 6 mln zł. 175 tys. zł trafi na termomodernizację budynku Powiatowego Urzędu Pracy, a 26 tys. zł na budynek warsztatów ZS nr 2. Za kolejne 120 tys. zł na potrzeby Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Gromadzicach zakupiony zostanie bus. Na budowę i modernizację dróg zaplanowano 5,2 mln zł. Radni już dziś zastanawiają się, które z zadań trzeba będzie pominąć po przejęciu długu szpitala.

– Będziemy się chyba modlić, żeby zima była tak łagodna, jak w tym roku, to pieniędzy starczy może na zimowe utrzymanie dróg — powiedział nam w kuluarach jeden z radnych.

Jednak za przyjęciem budżetu głosowało 12 radnych, przeciw było 3(Henryka Dubecka, Adam Spodymek i Waldemar Kluska), a dwóch wstrzymało się od głosu(Franciszek Widera i Jacek Niepiekło).

Znacznie bardziej burzliwa dyskusja wywiązała się przy uchwalaniu Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2013-2022. Negatywna opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej spowodowała, że radni także wprost mówili o swoich obawach, a przede wszystkim pretensjach do zarządu powiatu i dyrekcji szpitala, do których mają pretensje za to, że decyzja o przekształceniu szpitala zapadła dopiero teraz.

Zdaniem radnego Franciszka Widery sytuacja finansowa powiatu w dużej mierze wynika bowiem ze złej sytuacji finansowej.szpitala.

– To co działo się w ostatnich 12 latach w szpitalu, to są skutki na dzisiaj. Przekształcenie szpitala w spółkę było nieuniknione, ale od spółki pieniędzy nie przybędzie, a ciężar w postaci długów, który spadnie na powiat zostaje. Dzisiaj ważne jest, abyśmy dopatrzyli się przyczyn. W szpitalu trudno przełamać pewne układy, które od lat funkcjonują. Nie chcę użyć sformułowania, że jest źle zarządzany, ale nie od dziś wiadomo, że w szpitalu bardziej rządzą „niektóre osoby” niż pani dyrektor - wskazuje radny Widera, która ma nadzieję, że zarząd powiatu powoła do komisji konkursowej, która wybierze prezesa spółki odpowiednie osoby. Jego zdaniem to bardzo ważne na przyszłość.

Wtórował mu radny Waldemar Kluska.
- Od kilku lat zarząd powiatu zgadzał się na zaciągnie kolejnych kredytów przez dyrektora szpitala, a radni bardzo często musieli podejmować decyzję postawieni pod ścianą, choć w perspektywie czasu można było podjąć pewne decyzje wcześniej. Zastanawiam się z czego powiat spłaci długi szpitala, które przejmie po przekształceniu szpitala. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy da radę? Obawiam się, że często będziemy musieli gorzko za to płacić — przestrzegał radny Waldemar Kluska.

Zarzuty radnych trudno zrozumieć wiceprzewodniczącemu rady Józefowi Kowalowi.

- Będę głosował za, bo nie jest tak, że szpital zaciągał tylko kredyty, a rada na to przyzwalała. Pieniądze z pożyczek trafiały na pokrycie zobowiązań wymagalnych. W końcu zadłużenie szpitala spadło z 40 do 28 mln zł. Gdyby nie te działania nie byłoby szpitala, bo wszystko zabraliby komornicy. A przekształcenie szpitala to wybranie najmniejszego zła– mówił radny Kowal.

Ostatecznie przeciwko uchwaleniu Wieloletniej Prognozy Finansowej Głosowało 13 radnych. Przeciw było 4( Henryka Dubecka, Adam Spodymek, Waldemar Kluska oraz Franciszek Widera).