Archeolodzy przeczesują fragment parku, gdzie ma stanąć pomnik "Wieczna Miłość". Obszar badań nie jest duży, ale z drugiej strony każda sposobność do kopania w centrum Wielunia jest cenna. Badacze zamierzają zejść tak głęboko jak tylko się da, czyli do poziomu tzw. calca.
- Badany obszar jest zbyt mały, by móc wyciągać daleko idące wnioski - zaznacza archeolog Bogusław Abramek.
W narożniku wykopu odkryto fragment muru, a w nim odpady z muszli dużych małż śródziemnomorskich. Skąd się tam wzięły?
- Od końca lat 80-tych XIX wieku wykonywano w Wieluniu guziki z masy perłowej. Wiemy, że istniały tutaj co najmniej dwa takie zakłady. Odpady z muszli były wyrzucane do różnych zagłębień na terenie miasta. To pozwala nam datować ten mur na wiek XX - wyjaśnia Waldemar Golec, kierownik działu archeologicznego Muzeum Ziemi Wieluńskiej.
Badacze zgromadzili pokaźną ilość tzw. cegieł palcówek, z których zbudowany został fundament odkrytego muru.
- Tego rodzaju cegły wykonywane były przez strycharzy. Rzemieślnik wciskał ręką glinę w czworoboczną formę drewnianą, a później jeszcze wygładzał dłonią - stąd charakterystyczne żłobienia - dodaje Waldemar Golec.
Zanim archeolodzy dotarli do głębszych warstw, musieli przekopać się przez gruzowisko, które znajdowało się nad warstwą z okresu II wojny światowej. Trzeba wiedzieć, że przed 1939 rokiem zabudowa istniała również po tej stronie ulicy Królewskiej, gdzie prowadzone są wykopaliska.
Przypomnijmy, że nie tak dawno prowadzono badania archeologiczne po drugiej stronie ulicy Królewskiej - w miejscu, gdzie powstaje kompleks handlowo-usługowy. Były to największe jak dotąd badania w centrum Wielunia. Ich efekty można podziwiać na wystawie w muzeum.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?