Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żłobka w Wieluniu w tym roku nie będzie. Może powstanie w przyszłym

Redakcja
W marcu burmistrz Paweł Okrasa odberał w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim promesę na dofinansowanie do żłobka. Jego budowa wciąż nie ruszyła i nie wiadomo, kiedy to się stanie.
W marcu burmistrz Paweł Okrasa odberał w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim promesę na dofinansowanie do żłobka. Jego budowa wciąż nie ruszyła i nie wiadomo, kiedy to się stanie. FOT: lodzkie.eu
Wszystko wskazuje, że gmina Wieluń drugi rok z rzędu nie wykorzysta dofinansowania z budżetu państwa na budowę żłobka. Obiekt miał zostać oddany do użytku w tym roku, jednak szanse na to są już praktycznie żadne. Przyznał to burmistrz Paweł Okrasa na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej.

Jutro burmistrz wybiera się na spotkanie do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, po którym ma zapaść decyzja, co dalej z tą inwestycją. Każda z rozważanych opcji zakłada, że żłobek zostanie oddany do użytku w przyszłym roku. Otwartą kwestią zostaje jedynie, czy gmina utrzyma przyznane już dofinansowanie, czy też będzie musiała ponownie składać wniosek w 2020 r.

Na budowę żłobka dla setki dzieci w tym roku zwyczajnie zabraknie czasu. Wieluński ratusz dopiero 14 czerwca otworzył oferty przetargowe. Zgłosiły się cztery firmy. Na dzisiejszej sesji radny Robert Kaja dopytywał, kiedy urząd zamierza rozstrzygnąć przetarg. W odpowiedzi burmistrz Paweł Okrasa oznajmił, że nie podpisze umowy na budowę żłobka z grudniowym terminem wykonania, bo istnieje zbyt duże ryzyko, że nie zostanie wykonana.

- Niestety procedura wyłonienia ewentualnego wykonawcy jest dosyć restrykcyjna i może zakończyć się najwcześniej 11 lipca – mówił burmistrz. - Jest wręcz pewne, że nie jesteśmy w stanie skończyć tej roboty w tym roku.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przyznało Wieluniowi na budowę żłobka 3 mln zł. Warunkiem otrzymania pieniędzy z programu Maluch plus jest zakończenie inwestycji do końca 2019 r. To dlatego ratusz określił taki termin w specyfikacji przetargowej. Jedna z firm zainteresowanych zleceniem monitowała do gminy, że „jest to zbyt krótki okres na wykonanie inwestycji z należytą starannością”.

Jest jeszcze jeden problem. Najtańsza oferta złożona w przetargu opiewa na 6,2 mln zł, jednak prawdopodobnie musiałaby zostać odrzucona. Kolejna natomiast przekracza już 7 mln zł, a tyle nie ma w budżecie gminy na to zadanie.

Gdyby wykonawca miał wejść na plac budowy niezwłocznie po podpisaniu umowy, to – zakładając brak komplikacji – być może żłobek udałoby się zbudować w tym roku. Nie ma jednak opcji, aby roboty ruszyły szybko. Najpierw bowiem firma musi przygotować dokumentację projektową i uzyskać wszelkie zezwolenia. To może potrwać miesiącami.

Całej tej gonitwy z czasem i groźby utrata dotacji nie byłoby, gdyby Urząd Miejski odpowiednio wcześniej przygotował projekt żłobka. A tak dopiero pod koniec marca zlecono przygotowanie programu funkcjonalno-użytkowego, który stał się podstawą do ogłoszenia przetargu w formule zaprojektuj-wybuduj. Robert Kaja skwitował dzisiejszą dyskusję stwierdzeniem, że radni od początku wyrażali obawy, że przygotowywana na kolanie inwestycja jest obarczona zbyt dużym ryzykiem, zaś burmistrzowi po raz kolejny udzielił się hurraoptymizm.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto