Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zespół Szkół nr 1 w Wieluniu Najfajniejszą Szkołą Ponadgimnazjalną w powiecie wieluńskim

Daniel Sibiak
Tysiące głosów oddali internauci w plebiscycie na „Najfajniejsze Szkoły”. Z liczbą 18.107 głosów wygrał Zespół Szkół nr 1 w Wieluniu.

Mat Mosiala uczeń klasy III Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych:Jest wiele powodów, dla których moglibyśmy powiedzieć, że nasza szkoła jest najlepszą, najfajniejszą szkołą ponadgimnazjalną w powiecie wieluńskim. Jestem tym szczęściarzem, który znalazł się w gronie wybranych osób, które obecnie są na miesięcznych praktykach na słonecznej Malcie. Dzięki naszej szkole, zaangażowaniu Pani Dyrektor, nauczycieli
i pomocy Unii Europejskiej możemy realizować swoje pasje a przy tym kształcąc się zawodowo i życiowo. Zaczynając edukacje w naszej szkole nikt z nas nie pomyślał, że po trzech latach wylądujemy razem na wyspie
z dala od domu. Jest to niepodważalnie jedna z największych szans w życiu i jeden z wielu powodów dla, których nasza szkoła jest najfajniejsza. W czasie kiedy my jesteśmy na Malcie dwie pozostałe grupy z projektu Erasmus kształcą się zawodowo w Berlinie i Parmie. Aby znaleźć się tutaj wystarczyło nasze zaangażowanie w życie szkoły, udział w wielu konkursach i oczywiście dobre wyniki w nauce wynika z tego, że każdy, kto zacznie u nas naukę ma szansę na nieograniczone możliwości rozwoju osobistego.

Paweł Bański, uczeń klasy III Technikum Budowlane:Osobiście uważam, że odpowiedź na pytanie dlaczego Zespół Szkół numer 1 to najlepsza, a zarazem najbardziej sympatyczną szkolą w powiecie wieluńskim, jest banalnie prosta. Cała magia tej szkoły to ludzie, którzy w niej przebywają. I nie mam tu na myśli mojej braci uczniowskiej, mówię tu o kadrze nauczycielskiej. Nasi opiekunowie wkładają całe swoje serca w nasze wychowanie. Chciałbym przytoczyć tutaj osobę Pani dyrektor Elżbiety, która zapewnia nam jak najlepsze warunki. Jako uczeń widzę to bardzo wyraźnie. W szkole zawsze coś się dzieje. Czy to konkursy, wyjazdy, wycieczki, olimpiady a w szczególności wydarzenia kulturowe. Najlepsze w tym jest to, że sami możemy uczestniczyć
w organizacji takich przedsięwzięć, co stwarza niepowtarzalne okazje, aby rozwijać swoje talenty i pasje. To tworzy niepowtarzalna atmosferę. Kontynuując wątek kadry nauczycielskiej należy wspomnieć o jej pozostałych członkach którzy na każdym kroku stawiają na nasz rozwój. Najlepszym tego przykładem mogą być kierownicy praktyk budowlanych i osoby im asystujące, dzięki którym jesteśmy w stanie lepiej poznać swój zawód i odkryć kierunek rozwoju, a jakich chcielibyśmy się doskonalić.Oczywiście honory należy oddać także pozostałym nauczycielom, którzy prowadza lekcje z pomysłem, nie zanudzając nas przy tym podręcznikowymi regułkami. Nierzadko zdarzyło mi się uczestniczyć w, moim zdaniem, najbardziej wartościowych lekcjach jakie zostały przeprowadzone w murach ZS1 Mam tutaj na myśli zajęcia gdzie nauczyciel dzielił się z nami swoim doświadczeniem i przemyśleniami, uczy nas tak na serio. To właśnie moim zdaniem cała magia tej szkoły. Podejście z sercem, nie z podręcznikiem.

Michał Bak, absolwent Technikum Geodezyjnego, obecnie prowadzi własną firmę w Wieruszowie:Wygrana w plebiscycie na najfajniejszą szkołę ponadgimnazjalną powiatu wieluńskiego pokazuje tylko to co wiemy od dawna, że to najlepsi nauczyciele, pracownicy, uczniowie i absolwenci tworzą nie tyle najfajniejszą co Najlepszą szkołę powiatu wieluńskiego... szkołę,która nie ma sobie równych, która w każdym uczniu zaszczepia to co najlepsze, najcenniejsze i przydatne w dorosłym życiu. Jako absolwent z dumą zaznaczam, że skończyłem „jedynkę” ! Wielokrotnie wracam myślami do tamtych pięknych lat, kiedy do niej uczęszczałem. Aby tradycji stało się zadość również mój Brat uczęszcza do ZS nr 1 w Wieluniu... Obydwoje wiemy że ta szkoła otwiera drzwi do spełniania marzeń. Nadaje uczniowi prestiż i range w społeczeństwie.

Dyrektor Zespołu Szkół nr 1 Elżbieta Urbańska-Golec przytacza zaś anegdotę:Jakiś czas temu z wizytą przyjechał do nas partner z Malty Roberto Calleja,zapowiedział na początku, że ma dla nas dwie godziny. Wyszedł ze szkoły po sześciu godzinach, a na koniec pomagał mi przybijać pieczątki na arkuszach ocen. W ciągu sześciu godzin przełamaliśmy wszelkie bariery, nie tylko językowe, ale kulturowe i mentalne, przyjechał surowy
i poważny, a wyjeżdżał jako dobry przyjaciel szkoły. Coś w tym klimacie szkoły musi być, skoro zarażamy ludzi uśmiechem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto