Dzikie zwierzęta często wybiegają z pól czy lasów wprost pod koła jadącego samochodu. W poniedziałek 12 marca doświadczył tego 45-letni kierowca na drodze między Sulmierzycami i Piekarami. Około godziny 17:55 przed maskę prowadzonego przez niego osobowego opla wybiegł jeleń. Kierowca niestety nie zdążył wyhamować i uderzył z zwierzę. 45-latek był trzeźwy i na szczęście nie odniósł obrażeń, ale zderzenie z jeleniem spowodowało spore uszkodzenia samochodu. Jeleń zderzenia nie przeżył.
Pajęczańska policja przypomina, że o możliwości spotkania na drodze z dziką zwierzyną często informują znaki drogowe.
Znaki takie informują nas, że należy zachować szczególną ostrożność, zwracać baczną uwagę na pobocza drogi i pamiętać, że za jedną zwierzyną może pojawić się całe stado. Oznakowanie drogi znakiem informującym powoduje, że to kierujący zobowiązani są do zachowania szczególnej ostrożności i jechania z taką prędkością, aby w momencie wtargnięcia na jezdnię dzikiej zwierzyny mogli bezpiecznie wyhamować pojazd - przypomina mł. asp. Wioletta Mielczarek, oficer prasowy KPP w Pajęcznie.
Policjanci apelują także do kierowców o zachowanie ostrożności i przypominają, że dzikie zwierzęta najbardziej aktywne są o zmierzchu i o świcie, kiedy spędzają czas na żerowaniu.
To właśnie wtedy trzeba podróżować ze wzmożoną uwagą. Dzika zwierzyna leśna niejednokrotnie przemieszcza się przez drogi. Policja apeluje, by dostosować jazdę do warunków panujących na drodze oraz zwracać uwagę na znaki informujące o możliwości napotkania na drodze dzikich zwierząt. Jazda z prędkością obowiązującą na danym obszarze daje możliwość wcześniejszej reakcji i uniknięcia zderzenia - przekonuje Wioletta Mielczarek.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
