Pomimo licznych apeli, nadal nie brakuje osób, które nie respektują wprowadzonych zakazów. Tak też było dzisiaj na osiedlu Stare Sady w Wieluniu. Chęć spotkania się z kompanami była najwyraźniej silniejsza niż obowiązujące obostrzenia.
Zakrapiane posiedzenie trzech osób na osiedlowym placu zabaw skończyło się mandatem tylko dla jednej z nich. W momencie bowiem, gdy podjechała policja, na oczach funkcjonariuszy, dwójka z kompanów natychmiast się oddaliła.
Policja przypomina. Każdy, kto nie przestrzega uregulowań i pomimo panującej sytuacji łamie zakazy musi liczyć się z mandatem karnym do 500 zł, a w rażących przypadkach skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu.