Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory prezydenckie 2015.[Zdjęcia]

Daniel Sibiak
Trwają wybory prezydenckie. Lokale wyborcze otwarto o godzinie siódmej. Głosować można będzie jeszcze do godz.21. Prezydenta RP wybieramy spośród jedenastu kandydatów.

Przypominamy, jak poprawnie oddać głos?

Informacje o tym, do której komisji udać się na głosowanie, wywieszono w formie obwieszczeń na słupach, w lokalach komisji, można skorzystać także z wyszukiwarek PKW, wpisując po prostu swój adres. Wyborca musi wziąć z sobą dokument tożsamości. Niekoniecznie dowód osobisty, może to być także paszport czy prawo jazdy. Ważne, by dokument miał aktualne zdjęcie, imię i nazwisko, PESEL. Po wejściu do lokalu każdy wyborca musi podpisać listę stworzoną na podstawie rejestru wyborców, kwitując tym samym odbiór karty do głosowania, potem oddać głos - tajnie, za kotarą. Wybory bezpośrednie prezydenta RP są najprostszymi z wyborów. Na ostemplowanej pieczęcią komisji obwodowej oraz Państwowej Komisji Wyborczej karcie do głosowania umieszczono jedenaście nazwisk kandydatów. Nazwiska ułożono alfabetycznie, przy każdym jest liczebnik oraz pusta kratka na zaznaczenie naszego wyboru przy nazwisku kandydata. "Głosujemy tylko na jednego z wymienionych na liście kandydatów, stawiając na kartce wyborczej przy jego nazwisku znak X (dwie przecinające się linie w obrębie kratki), po lewej stronie. Wyjście poza wyznaczoną kratkę, dopisywanie jakichkolwiek innych treści lub brak znaczka X oznacza oddanie nieważnego głosu. Kartkę wyborczą wrzucamy do urny" - informacja o takiej treści znajduje się na dole karty do głosowania.

Po oddaniu głosu kartę wrzucamy do urny i to wszystkie czynności wyborcze, które musimy wykonać. Karty do głosowania nie wolno wynosić z lokalu, a złamanie tej reguły podlega karze pozbawienia wolności do lat dwóch.

Wybory prezydenta RP są nie tylko najprostszymi z punktu widzenia czynności wyborcy, ale i najpopularniejszymi. W ogólnej mizerii frekwencyjnej biją wręcz rekordy.

W 2000 r. do urn wyborczych w województwie łódzkiem poszło aż 61,45 proc. uprawnionych, pięć lat później w pierwszej turze 49,66 proc., a w drugiej prawie 51 proc. Rok 2010 to frekwencja w Łódzkiem na poziomie 54,94 proc., a w drugiej turze jeszcze wyższa - 55,31 proc. Za każdym niemal razem Łódzkie sytuowało się pod tym względem blisko średniej krajowej, a czasem nawet nieco wyżej. Tymczasem w wyborach samorządowych, ważniejszych, lecz bardziej skomplikowanych za sprawą kilku kart do głosowania, frekwencja za-zwyczaj wynosi około 40 proc., a w ostatnich wyborach w Łódzkiem tego progu nawet nie przekroczyła. W Łódzkiem uprawnionych do głosowania w niedzielę 10 maja jest ponad 2 mln 25 tys. wyborców, a obwodowych komisji wyborczych ponad 2 tys.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto