- Po zakończeniu przesłuchania do sądu w Bełchatowie został skierowany wniosek o tymczasowe aresztowanie kobiety na trzy miesiące – poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Witold Błaszczyk.
Zarzuty tej treści oznaczają, że kobiecie może grozić nawet kara dożywocia.
Do tragedii doszło w nocy z czwartku na piątek w Woli Wiązowej. 30-latka obudziła sąsiadów i powiedziała im, że zabiła swoje dziecko. Policjanci w jej mieszkaniu znaleźli ciało 7-letniej dziewczynki, oraz rannego chłopca.
10-latkowi nic nie grozi, jest pod opieką lekarzy. Izabela S. w chwili zatrzymania miała 1,98 promila alkoholu we krwi, dlatego jej przesłuchanie było niemożliwe wczoraj. Dzisiaj dowieziono ją do prokuratury z zakładu psychiatrycznego. Prokuratura nie udziela jednak informacji o tym, czy w trakcie przesłuchania 30-letnia kobieta przyznała się do zarzucanych czynów.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?