- O pogryzieniu dowiedzieliśmy się z mediów. Wcześniej nikt nie informował nas o zajściu. Sprawdzamy czy właściciel psa posiada stosowne zezwolenia - wyjaśnia Radosław Szkudlarek z wieruszowskiej policji.
Okazuje się, że dziewczynka zaraz po pogryzieniu została przewieziona do SP ZOZ Wieluń.
- Policja nie została powiadamiona przez pogotowie o sprawie, dlatego wcześniej nie zostały podjęte czynności - usłyszeliśmy od Waldemara Kozery z wieluńskiej policji.
Właściciel psa został już ustalony. Teraz policja sprawdza, jak wielkich obrażeń doznała 9-latka. To od tego zależeć będą dalsze czynności i ewentualne ukaranie właściciela psa.
- Stan dziewczynki jest stabilny. W skutek pogryzienia doznała obrażeń twarzy, ale na szczęście nie doszło do uszkodzenia narządów. Jutro powinna wyjść ze szpitala- mówi Dariusz Placek, dyrektor ds. medycznych.
Czytaj także w jutrzejszym wydaniu Dziennika Łódzkiego.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?