- Niepokoiło mnie, że w Wieruszowie w ostatnim czasie narastał problem agresji. Pewnie wynikało to z tego, że ludzie są ogólnie nerwowi i często sfrustrowani jakimiś własnymi sytuacjami życiowymi. Nie mogą jednak zapominać o tym, że pielęgniarka czy lekarz to też ludzie, starający się, jak najlepiej wykonywać swoją pracę w szpitalu. Tymczasem coraz częściej dochodziło do sytuacji, że pacjenci obrzucali nasz personel wulgaryzmami. Sama podczas jednej z takich sytuacji zostałam obrzucona inwektywami - martwiła się taką reakcją ze strony pacjentów Eunika Adamus, która nie ukrywała, że problem trzeba skutecznie rozwiązać.
Po konsultacjach z personelem medycznym i rozmowach z funkcjonariuszami miejscowej policji szpital wdrożył program STOP AGRESJI polegający na: uruchomieniu kampanii informacyjnej uświadamiającej pacjentom konsekwencje prawne wobec osób agresywnych czy artykułujących treści wulgarne czy obraźliwe wobec personelu oraz osób zakłócających spokój i porządek publiczny, a także oznakowaniu budynku szpitala znakami ostrzegawczymi STOP AGRESJI i zgłaszaniu wszystkich przypadków zachowań agresywnych i obraźliwych funkcjonariuszom policji celem wszczęcia postępowań wyjaśniających i ukarania winnych powyższych procederów.
zgłaszaniu przez lekarzy i pielęgniarki przypadków agresywnego zachowania słownego lub fizycznego wobec personelu medycznego do Ogólnopolskiego Systemu Monitorowania Agresji w Ochronie Zdrowia działającego zarówno przy samorządzie lekarskim jak i pielęgniarskim.
- Wdrożenie w naszym szpitalu rozwiązań mających na celu ograniczenie wszelkich zachowań agresywnych pacjentów, wydaje się przynosić pozytywne skutki. Choć rozwiązania te wprowadzono zaledwie przez dwoma miesiącami, nie docierają do mnie sygnały o nieodpowiednim czy agresywnym zachowaniu pacjentów, co odbieram jako pozytywny efekt podejmowanych działań w tym zakresie – podsumowuje prezes Eunika Adamus
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?