- Uważam, że nasze miasto zasługuje na to, by mieć własną monografię. Ostatnio tak szczególnym wydawnictwem chwaliła się gmina Wójcin, znacznie mniejsza od naszej gminy - mówi Czesław Wróblewski, wiceprzewodniczący rady.
Rajcy zdają sobie sprawę z tego, że źródeł pisanych o Wieruszowie jest niewiele i opracowanie monografii nie będzie łatwe. Może w tym pomóc jedyna znana książka o mieście - "Dzieje miasta Wieruszowa" autorstwa Leona Koczego, wydana w 1930 roku w Poznaniu. Są też kroniki straży pożarnej i kroniki prowadzone przez różne stowarzyszenia, m.in. chór przy kościele pw. Ducha Świętego.
- Teraz jest dobra okazja, aby taką monografię przygotować. Dobrze byłoby, aby jej opracowanie wpisać do planu realizacji na przyszłe lata, a w tym roku powołać zespół, który podjąłby się tego trudnego przedsięwzięcia. Proponuję, by do tego zespołu zaprosić Zenona Szacfajera, prezesa Towarzystwa Przyjaciół Wieruszowa, który od lat mówi o potrzebie stworzenia monografii. Zgromadził materiały i dużo wie o historii miasta - dodaje Wróblewski.
Co na to władze miasta?
- Byłoby fantastycznie, gdyby monografia została opracowana do czasu jubileuszu miasta. Niestety, w tym roku nie ma na to pieniędzy. Ale traktuję to jako zadanie na przyszłość, które będziemy w stanie wykonać, przeznaczając co roku odpowiednią sumę na przygotowanie wydawnictwa - obiecuje burmistrz Bogdan Nawrocki.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?