- Chcemy wiedzieć, czy wyrok obciąży budżet powiatu czy szpitala oraz kto ponosi odpowiedzialność za tę sprawę - pytał Piotr Morta, radny powiatu wieruszowskiego.
Jak się okazuje, tym razem jest to 5 tysięcy złotych. Obawy radnych o finanse powiatu wydają się jednak uzasadnione, ponieważ już wcześniej powiat musiał zapłacić aż ponad 800 tysięcy złotych za błąd lekarski w wyniku, którego jeszcze w dawnym SP ZOZ Wieruszów dziecko przyszło na świat z porażeniem mózgowym. Od tego czasu radni dmuchają na zimne, tym bardziej, że po śmierci dziecka rodzice wystąpili o kolejne 450 tysięcy złotych odszkodowania za straty moralne i psychiczne. A ponieważ powiat odwołał się od tej decyzji, w budżecie zapisano kolejne 17 tys. zł na koszty związane z procesem. Czy tym razem także skorzysta z takiej możliwości?
- Nie odwołamy się od wyroku I instancji z dwóch powodów. Po pierwsze, sąd uznał, że doszło do dyskryminacji lekarza, ponieważ wszyscy pozostali lekarze otrzymali podwyżki od stycznia, a wspomniany pracownik dopiero od marca. Drugim argumentem jest nie wystawienie lekarzowi świadectwa pracy przez dyrektora szpitala, co jest kolejnym elementem dyskryminacji. Gdybyśmy się odwołali i odwlekli to w czasie, wiazałoby się to z narastaniem odsetek, dlatego nie będziemy składać apelacji - wyjaśnia starosta Andrzej Szymanek.
Więcej na ten temat w piątkowym wydaniu Dziennika Łódzkiego.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?