Wieluński biegacz Artur Jasiński, drużynowy mistrz świata masters, bez wsparcia od miasta. W budżecie brakuje funduszy na ten cel

W kwietniu 2023 r. wielunianin Artur Jasiński wywalczył tytuł drużynowego mistrzostwo świata w półmaratonie mastersów. W maju radni miejscy wystosowali do burmistrza Wielunia wniosek o przyznanie biegaczowi Sportowej Nagrody Miasta Wielunia w kwocie 7 tys. zł. Wyróżnienie dla zawodników i trenerów ze szczególnymi osiągnięciami funkcjonuje od października 2014 r., kiedy Rada Miejska przyjęła uchwałą regulamin jej przyznawania.

Na jednym z ostatnich posiedzeń wieluńskiego samorządu radny Robert Kaja dopytywał, jak został rozpatrzony wniosek popierany przez większość radnych. Burmistrz Paweł Okrasa dał do zrozumienia, że w budżecie gminy nie ma funduszy na ten cel. Zarazem wytknął Kai, że ten nie uwzględnił środków dla Jasińskiego w momencie dokonywania zmian w gminnym programie profilaktyki alkoholowej, w którym jest wiele pozycji związanych ze sportem.

- Teraz takich środków nie ma, natomiast też chcę przypomnieć panu radnemu Kai, że był głównym wnioskodawcą zmian w podziale środków z tzw. funduszu alkoholowego i nie złożył takiej propozycji – stwierdził burmistrz.

W odpowiedzi radny zarzucił burmistrzowi brak znajomości procedur budżetowych. Zastosowanie rozwiązania sugerowanego przez Okrasę byłoby bowiem… złamaniem prawa.

- Wniosek został złożony zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej z dnia 22 października 2014 roku. Pani skarbnik może podpowiedzieć, że tej uchwały nie można realizować w Gminnym Programie Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, bo jest to sprzeczne z ustawą – nadmienił Robert Kaja.

Artur Jasiński został drużynowym mistrzem globu w półmaratonie w kategorii wiekowej M45. Na halowych mistrzostwach świata w Toruniu wielunian był też bliski medalu indywidualnego w tej samej rywalizacji – do trzeciego miejsca zabrakło mu raptem 19 sekund. Osiągnięty rezultat 1:12:55 jest jego rekordem życiowym.

Na kwietniowej sesji radni wręczyli statuetkę i list gratulacyjny biegaczowi. Wtedy też przewodniczący rady Piotr Radowski wyraził oczekiwanie, aby wieluński samorząd nagrodził sportowca również finansowo. Artur Jasiński nie ukrywa, że tego właśnie oczekuje. Jak mówi, nie pojechałby do Torunia, gdyby nie wsparcie ludzi dobrej woli. Prowadzona była publiczna zbiórka na pokrycie kosztów jego udziału w czempionacie.

- Chciałbym dalej się rozwijać, reprezentować Wieluń, nasz kraj, tylko potrzebuję pomocy – tymi słowami Jasiński zwrócił się publicznie do wieluńskich samorządowców.

W ślad za tym poszedł wniosek radnych o przyznanie nagrody. Brak funduszy w budżecie na ten cel stoi w sprzeczności z zapisem uchwały z października 2014 r., który brzmi: „Środki finansowane z przeznaczeniem na Nagrody będą corocznie zapewnione w budżecie Gminy Wieluń”. Dlaczego więc pieniędzy nie ma?

- Tegoroczny budżet nie jest prosty, bo nie mamy nawet nadwyżki operacyjnej i w budżecie taka pozycja nie została zapewniona – wyjaśniła skarbnik Anna Podgórniak.

- A czy będzie? - drążył radny Kaja.

- Na tę chwilę ciężko mi powiedzieć, nie widzę wolnych środków budżetowych, które moglibyśmy na to przeznaczyć. Zobaczymy, jak będzie się dalej rozwijała sytuacja – skwitowała pani skarbnik.

Radny Sławomir Kaftan stwierdził, że z łatwością można znaleźć takie środki w budżecie. Nagroda sportowa może wynieść do dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę. Przysługuje zawodnikowi, który zajął miejsce w pierwszej dziesiątce mistrzostw świata, Europy lub Polski, pucharu świata, Europy lub Polski, a także za sam udział w igrzyskach olimpijskich albo paraolimpijskich.