Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielunianin zafascynowany Syberią

Katarzyna Krawczyk, Radio ZW
Jako przygodę życia Wacław Witkowski z podwieluńskich Rychłowic opisuje swoją wyprawę na Syberię. O wrażeniach opowiadał w WDK-u słuchaczom Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Pokazał też pamiątki: orzeszki z sosny syberyjskiej i hermetycznie zapakowanego omula, rybę złowioną w jeziorze Bajkał.

We wrześniu 2014 roku Witkowski poleciał do Irkucka, a stamtąd do granicy mongolskiej w góry Sajańskie, skąd spłynął Oką (inaczej Oksą) do rzeki Angary, która wypływa z jeziora Bajkał. Co ciekawe nawet w tak odległym miejscu na Ziemi spotkał Polaków, w tym wielunianina: „Pan Krzysztof Marszałek urodził się w Wieluniu. Skończył studia we Wrocławiu i był delegowany na studia piwowarskie do Berlina. Tam poznał swoją żonę, która jest lekarką. Mieszkają pod Moskwą. Przeżyliśmy wspólnie przygodę w postaci spływu dziką rzeką poprzez przełęcze i kaniony górskie.

- Jednym z celów wyprawy była Wierszyna – mała wioska oddalona o 100 km od Irkucka założona przez Polaków w 1911 roku: „Za namową cara, jego propagandy zamiast do Ameryki Polacy wyjechali na Syberię. Tam żyją potomkowie tych pierwszych osiedleńców.”

Witkowski pytany o to czy każdy było gotowy na taką wyprawę przestrzega, że nie były to wakacje w pięciogwiazdkowym hotelu. Wspólnie z towarzyszami wyprawy nocował w namiotach. Licząc, że obejdzie się bez nieproszonych wizyt...niedźwiedzi: „Proszę sobie wyobrazić jak jest zimno jak się nie domknie namiotu. Można było dostać w kość, ale też przeżyło się piękne chwile w odosobnieniu. Moje spotkanie z buriatami (tj. ludnością mongolską, przyp.red.), taka szczera rozmowa ojców, dziadków o kulturach, o przyrodzie. W Irkucku, w Moskwie korzystałem z hosteli. Są sklepy wyposażone w najlepsze produkty, ale chciałem zobaczyć jak żyją prawdziwie ludzie”.
Trzeba dodać, że fascynacja daleką Syberią ma w tym przypadku podłoże także historyczne: „Nie pojechałem „zielony”. Historią zesłań syberyjskich interesowałem się. Byłem ciekawy jak tam jest”. Wacław Witkowski już planuje kolejną wyprawę na przyszły rok do Orleanu we Francji na zlot flisaków. Swoją szkutą Wandą zamierza pokonać ponad 3.000 km, a wyruszy spod Warszawy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto