Postępowanie dotyczy zjazdów z ulicy Sybiraków do firmy, która zbudowała halę niedaleko domów. Mieszkańcy chcą dowieść, że zjazdy wybudowano niezgodnie z prawem.
- Została sporządzona ocena techniczna zjazdów, ale inspektor odmówiła wykonania jej kopii w trybie dostępu do informacji publicznej. Jako strona postępowania powołałem się na artykuł 73 kodeksu postępowania administracyjnego, ale to też nic nie dało. Musiałem przyjechać z własnym sprzętem - opowiada Krzysztof Gagatek ze Stowarzyszenia Zielone Płuca Wielunia, z którego zawiadomienia toczy się postępowanie.
Szefowa inspektoratu Lidia Dudek twierdzi zaś, że odmowa sporządzenia kopii akt postępowania nie jest niczym nadzwyczajnym. Podkreśla, że takie dokumenty nie stanowią informacji publicznej, natomiast przywołany przepis kodeksu postępowania administracyjnego nie zobowiązuje urzędu do robienia ksera.
- Potwierdzają to wyroki sądów. Inaczej bylibyśmy ciągle zajęci kserowaniem, nie wspominając już o kosztach - mówi Lidia Dudek. I dodaje, że strona postępowania może zrobić ręczny odpis lub zrobić zdjęcie, co też uczynił pan Gagatek. - Ponieważ chciał jeszcze kserokopie, to wymyślił, że przyniesie własne urządzenie. Jego sprawa - dodaje urzędniczka.
Zamówione przez wieluński nadzór budowlany opracowanie dotyczy pięciu zjazdów z ul. Sybiraków. W każdym stwierdzono naruszenia przepisów (m.in. lokalizacja w rejonie skrzyżowania, szerokość większa niż ulicy). Jednak urząd odesłał ekspertyzę firmie, która ją wykonała, bo... - Muszą być w nim zalecenia, co należy zrobić, by doprowadzić zjazdy do stanu zgodnego z przepisami, ewentualnie napisać, że nic się nie da zrobić i wtedy jest nakaz rozbiórki - tłumaczy inspektor Dudek.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?