Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieluń: Spór o "pogromców hitleryzmu" [SONDA]

Zbyszek Rybczyński
Uroczystości pod pomnikiem "Pogromców hitleryzmu" nie wszystkim się podobają
Uroczystości pod pomnikiem "Pogromców hitleryzmu" nie wszystkim się podobają Zbyszek Rybczyński
Pomnik "Pogromców hitleryzmu" z Wielunia nie zniknie, ale czy powinno się pod nim urządzać szkolne akademie?

Czy 18 stycznia 1945 roku Wieluń został wyzwolony czy raczej zniewolony na nowo? I czy w związku z tym należy się szacunek żołnierzom radzieckim, którzy przepędzili z miasta hitlerowców? Takie pytania pojawiają się nie od dziś, i nie tylko w Wieluniu, ale nadanie uroczystości pod pomnikiem "Pogromców hitleryzmu" nieco innej formy sprowokowało ostry spór o historię.

Na ostatniej sesji swój rozdział dopisali radni miejscy. Wilka z lasu wywołała radna Prawa i Sprawiedliwości Anna Rozmarynowska, która mówiła o haniebnym zachowaniu wobec cywili Armii Czerwonej wkraczającej na polskie ziemie, m.in. o gwałtach. Uroczystość pod pomnikiem nie podoba się też Bogusławowi Kurzyńskiemu.

- Czcimy rocznicę 18 stycznia, a mało kto uczestniczy np. w obchodach narodowego dnia pamięci Żołnierzy Wyklętych, który przypada 1 marca. Zachęcam do uczestnictwa, bo w tym roku jest dodatkowy pretekst w postaci odsłonięcia pomnika - mówi dyrektor "katolika".

Kilka dni przed uroczystością pod pomnikiem w parku Żwirki i Wigury jej odwołania domagała się od władz miasta wieluńska młodzieżówka PiS.

- Tysiące zamordowanych niewinnych ludzi, tysiące zgwałconych kobiet, ogromna liczba samobójstw - to bilans "wyzwolenia", które próbuje się świętować w naszym mieście - napisał Krzysztof Dziuba, przewodniczący Forum Młodych PiS w Wieluniu. Zasugerował wręcz, by zastanowić się nad przyszłością pomnika.

- Dzień ten ma swoje odzwierciedlenie w nazwie ulicy i w pamięci pokoleń wielunian, którzy wolność przyjęli z ulgą i radością. Umilkły wystrzały, można było spokojnie żyć i pracować - mówił podczas uroczystości burmistrz Janusz Antczak.

Z kolei starosta Andrzej Stępień przyznał, że różnie ten okres jest oceniany. - Ale pewnie nie bylibyśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy dzisiaj, gdyby nie wyzwolenie - zaznaczył. Podobnie jak w ubiegłym roku, pod pomnik przybyli uczniowie. Były też muzyczne akcenty.

Janusz Antczak tłumaczy, że gdy obejmował urząd burmistrza, z inicjatywą nadania uroczystości odpowiedniej rangi wystąpili m.in. wieluńscy kombatanci. Sam również uważa, że hołd radzieckim żołnierzom należy oddawać.

- Nie mylmy 17 września 1939 r. z 18 stycznia 1945 r. Jakiś szacunek tym żołnierzom się należy. Przecież nie mówimy tu o skali obchodów 1-wrześniowych - mówi Antczak. - Dopóki będę burmistrzem, to będziemy się pod tym pomnikiem spotykać.

Burmistrz uważa, że to właśnie takie uroczystości nadają treści hasłu "Miasto pokoju i pojednania", którym szczyci się Wieluń. Zapowiada zarazem, że przy odnowionym w ubiegłym roku pomniku pojawi się tablica ze stosowną informacją.

Poprzednik Antczaka mówi, że wszystko jest kwestią formy uroczystości. - Uważam, że należy złożyć kwiaty, zapalić znicz, ale urządzanie akademii i poprzez to uczenie dzieci fałszywej historii jest przerażające - ocenia Mieczysław Majcher.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wieluń: Spór o "pogromców hitleryzmu" [SONDA] - Wieluń Nasze Miasto

Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto