Wieluń: Otwarcie wystawy repatriantki z Uzbekistanu [ZDJĘCIA]

Elena Mirzajewa urodziła się w Taszkiencie, stolicy Uzbekistanu. Jako repatriantka wróciła do Polski w 2011 r. Jej dziadek Józef Dąbek mieszkał w Wieluniu. Za działalność żołnierską został odznaczony m.in. srebrnym krzyżem zasługi. Dokumenty dotyczące przodka bohaterki wystawy również można oglądać w sali widowiskowej WDK.

- To moja pierwsza wystawa w Polsce. Dziękuję wszystkim za przybycie. Jestem bardzo szczęśliwa, że przyjechałam do Polski. – mówiła już całkiem poprawną polszczyzną Elena Mirzajewa, dziękując m.in. poprzedniemu burmistrzowi Mieczysławowi Majcherowi za to, że pomógł jej przy załatwianiu spraw związanych z repatriacją.

Zasadniczą część ekspozycji tworzy kilkadziesiąt grafik Eleny Mirzajewej, która z wykształcenia jest artystą malarzem, ilustratorem, projektantem scenografii, dekoratorem. Studiowała m.in. na Akademii Sztuk Pięknych w Taszkiencie.

- Elena swoje prace prezentowała do tej pory na sześciu wystawach w Uzbekistanie. Teraz przyszedł czas na Wieluń, o którym można już powiedzieć, że to jej rodzinne miasto – nie kryje zadowolenia z oryginalnej wystawy Agnieszka Mikulska, dyrektor Wieluńskiego Domu Kultury.

Wystawa nosi tytuł „Uzbecki taniec”. Dlaczego? Tłumaczy Anna Macińska, instruktor plastyki WDK, która od kilku tygodni przygotowywała wystawę: – W Uzbekistanie taniec wysysa się z mlekiem matki, taniec towarzyszy mieszkańcom tego kraju przez całe życie. Przy czym chodzi tutaj nie tylko o ruch, ale także o emocje i rozterki człowieka. To wszystko widać na obrazach Eleny.

- Prezentowane tutaj prace, zarówno w formie jak i treści, są czymś zupełnie innym od naszej rodzimej twórczości - dodaje Anna Macińska.

Na wystawie można podziwiać także oryginalne rekwizyty rodem z Uzbekistanu – nakrycia głowy, czy zestaw do parzenia herbaty. Podczas wernisażu odpowiedniego klimatu dodała także płynąca z głośników dalekowschodnia muzyka. Wystawę może zwiedzać do 22 maja.