Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieluń oszpecony pomazanymi przez wandali ścianami

Zbyszek Rybczyński
Na takie szpecące Wieluń napisy można natknąć się niemal na każdej ulicy
Na takie szpecące Wieluń napisy można natknąć się niemal na każdej ulicy fot. Zbyszek Rybczyński
Szpetne malunki na budynkach powoli stają się niechlubną wizytówką Wielunia. Wandale bazgrzą już nie tylko po zapuszczonych murach, przystankach autobusowych i osiedlowych blokach.

Na ich twórczość można już natknąć się także w centrum. Mieszkańcy zaczynają powątpiewać, czy faktycznie żyją w zadbanym mieście.

- Żeby to jeszcze coś konkretnego przedstawiało, ale to jakieś zwykłe, zupełnie bezmyślne bazgranie byle czego. Jakby tak przyszło jednemu z drugim zapłacić za szkody, które wyrządza, to może by się następnym razem zastanowił, zanim cokolwiek namaluje - nie kryje zdenerwowania mieszkaniec ul. Wojska Polskiego.

Nietrudno odgadnąć, kto jest autorem bazgrołów. Najczęściej przedstawiają one symbole i nazwy klubów piłkarskich, a konkretnie dwóch - Widzewa Łódź i Legii Warszawa. Za pomocą sprayów piłkarscy fanatycy toczą z sobą wojnę na wulgaryzmy.

- Wieluń jest podzielony między sympatyków tych drużyn. Malowanie po ścianach to jakby oznaczanie terenu - anonimowo tłumaczy nam osoba wtajemniczona w kulisy tych potyczek.

Właściciele dewastowanych budynków są bezradni. Za powstałe szkody w większości przypadków muszą płacić z własnej kieszeni.

- Koszty powinien pokryć sprawca, ale jak takiego ustalić, skoro szybko gdzieś w nocy coś nabazgroli, ucieknie i jest po fakcie - irytuje się Stanisław Czarnuch, prezes Wieluńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Zmyć się tego nie da, a czasami wręcz, ze względu na rodzaj tynku, nawet odmalowanie jest problematyczne. Zdarzały się też sytuacje, że ledwo po odmalowaniu, znów w tym samym miejscu pojawiały się bazgroły.

Mazanie po ścianach traktowane jest jako uszkodzenie mienia. Jeśli wartość szkód przekracza 250 zł, sprawcy grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Jednak walka z bazgrzącymi po murach nie należy do najłatwiejszych zadań.

- To wynika ze specyfiki tego przestępstwa. Nikt nie robi tego bowiem w sposób spektakularny, lecz często ukradkiem, pod osłoną nocy - tłumaczy bezradność organów ścigania Waldemar Kozera, rzecznik wieluńskiej komendy. - Zdarzają się jednak sytuacje, w których sprawcy są ujawniani i karani - zastrzega.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto