Wieluń. Chciał ukraść wódkę i wino, pobił ochroniarza. 33-latek aresztowany

Do zdarzenia doszło 3 kwietnia, w jednym z wieluńskich marketów. Policjanci, którzy natychmiast po uzyskaniu zawiadomienia udali się na miejsce, ustalili, że pracownik ochrony w trakcie pracy zwrócił uwagę na podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który przeszedł przez linię kas nie płacąc za towar, a z kieszeni kurtki wystawały mu butelki.

-Jak się okazało mężczyzna wcześniej zabrał z półki sklepowej butelkę wódki i wina, próbując je ukryć. Pracownik ochrony zareagował na zachowanie złodzieja uniemożliwiając mu opuszczenie sklepu. W tym momencie mężczyzna zaczął zachowywać się bardzo agresywnie w stosunku ochroniarza. Zaczął go szarpać, dusić, następnie przewrócił go na podłogę i bił rękoma po głowie. Ponadto groził ochroniarzowi pozbawianiem życia. Na sytuację zareagował jeden z klientów sklepu, który pomógł w obezwładnieniu napastnika- relacjonuje Katarzyna Grela, rzecznik KPP w Wieluniu.

Policjanci zatrzymali agresywnego 33-latka, który noc spędził w policyjnym areszcie, po czym usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej, gróźb karalnych,przy czym czyny te miały charakter chuligański oraz dopuścił się ich działając w warunkach recydywy.

-To nie jedyne jego przewinienia. Jak ustalili mundurowi 33- latek jest również odpowiedzialny za uszkodzenie drzwi wejściowych do dwóch sklepów na terenie Wielunia, do których doszło w lutym 2020 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Wieluniu. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Grozi mu teraz podwyższony wymiar kary nawet do 15 lat pozbawienia wolności- dodaje rzecznik Grela.