Zanim wozy bojowe dotarły do Szkoły Podstawowej nr 4, gdzie "paliła" się biblioteka, ich kierowcy musieli zmierzyć się z komunikacyjnym paraliżem panującym na ulicach miasta. Nie dość, że targowy piątek to tradycyjnie dzień korków, to na dodatek z powodu wyścigu kolarskiego centrum miasta było zamknięte.
Największe kłopoty strażacy mieli na ul. Krakowskie Przedmieście. Akurat w czasie ich przejazdu, w przeciwległą stronę zmierzał tą ulicę autobus. A że spora część jezdni była zajęta przez sznur zaparkowanych aut, kierowcy musieli mocno się nagimnastykować, by przepuścić straż.
- Normalnie dojechalibyśmy do szkoły w minutę. Dziś mogliśmy sprawdzić, ile czasu zajmie nam dojazd w trudnych warunkach komunikacyjnych - mówi Maciej Dura z KP PSP. – Kierowcy stanęli na wysokości zadania. Mimo dużego ścisku, dość szybko udało nam się przejechać.
Akcja w "czwórce" przebiegła bezproblemowo. Strażacy w ciągu kilku minut ewakuowali kilkaset dzieci na plac przed szkołą. Ku uciesze uczniów, po akcji strażacy zaprezentowali sprzęt bojowy. Do przemierzenia strażackiego kasku czy maski tlenowej ustawiały się długie kolejki uczniów.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?