Obecnie starostwo dysponuje dwoma citroenami C5. Jeden z 2007 r., drugi jest cztery lata starszy. I właśnie tego ostatniego władze powiatu chcą się pozbyć, bo w ich ocenie jest już wysłużony.
- Pozbywamy się starego samochodu, bo dokładamy do jego napraw więcej, niż jest wart - mówi starosta wieluński Andrzej Stępień.
Na zlecenie starostwa została wykonana ekspertyza 8-letniej "cytryny", służąca oszacowaniu wartości rynkowej samochodu. 2-litrowe auto, które ma przejechane 358 tys. km, wyceniono na 9,1 tys. zł. Łącznie więc powiat ma dyspozycji prawie 95 tys. zł na nowe auto. - Myślę jednak, że coś nam z tej kwoty zostanie - ocenia starosta Stępień.
Jaki samochód zastąpi starą "c-piątkę"? To okaże się lada dzień. W dokumentacji przetargowej możemy jednak wyczytać, jakie oczekiwania mają władze powiatu. I tak na przykład auto typu sedan musi być wyprodukowane w tym roku, o pojemności silnika minimum 1960 cm. sześć., ma mieć 6-biegową skrzynię, dwustrefową klimatyzację i ciemny kolor.
Przypomnijmy, że w grudniu 2007 r. starostwo kupując nowe C5, pozbyło się 7-letniej xantii, która miała 300 tys. km przebiegu. Ówczesna transakcja wywołała oburzenie wśród opozycyjnych radnych. Teraz emocji było znacznie mniej. Radny Adam Spodymek zaproponował, by zamiast na auto pieniądze przeznaczyć na wydatki bieżące Powiatowego Zarządu Dróg, ale jego wniosek poparło tylko pięciu z 18 radnych.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?