Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widmo spółki nad szpitalem w Pajęcznie

Zbyszek Rybczyński
Czy szpital w Pajęcznie zostanie skomercjalizowany? Tak może się stać, jeśli lecznica nie zacznie się bilansować.

Z początkiem lipca wchodzi w życie nowa ustawa o działalności leczniczej. Co to oznacza dla pajęczańskiego szpitala? Niewykluczone, że konieczne będzie powołanie w jego miejsce spółki prawa handlowego. Choć to kwestia przyszłości, to już teraz budzi to olbrzymie kontrowersje.

Jak wielkie emocje temu towarzyszą, można się było przekonać podczas środowej sesji rady powiatu. Na sali obecni byli przedstawiciele firmy doradzającej przy przekształceniach, a także goście z Wieruszowa, w którym powstała pierwsza w województwie szpitalna spółka. Na widowni zgromadzili się pracownicy szpitala. Część radnych nie chciała w ogóle dopuścić do debaty na temat potencjalnego przekształcenia SP ZOZ.

- Na dziś jesteśmy do tego zupełnie nieprzygotowani. Szkoda tracić czas - grzmiał Janusz Mordalski.

Po małej awanturze w końcu jednak dopuszczono do głosu przybyłych gości. Przedstawiciele firmy Red Mount Partners zapewnili, że nie mają żadnego konkretnego planu dla szpitala w Pajęcznie, lecz na zaproszenie starosty przyjechali jedynie opowiedzieć, jakie scenariusze czekają lecznicę w świetle nowego prawa. Najważniejszy zapis mówi, że jeśli szpital wykaże ujemny wynik finansowy za ten rok, to stratę będzie musiało pokryć starostwo.

- Jeśli samorząd nie zrobi tego w ciągu 3 miesięcy od opublikowania sprawozdania finansowego szpitala, to trzeba będzie albo go przekształcić w przeciągu roku, albo zlikwidować - wyjaśnia Wanda Kukla z Red Mount Partners.

Za rok 2010 szpital wykazał stratę w wysokości 875 tys. zł. Dyrekcja tłumaczy, że gdyby nie informatyzacja, wynik ten byłby o ok. 350 tys. zł mniejszy. Wciąż to jednak ponad pół miliona na minusie. Dlatego wdrażany jest program naprawczy, mający przynieść oszczędności.

Prezes wieruszowskiej lecznicy Eunika Adamus przekonuje, że nie taka spółka straszna: - Sporo mówiło się o tym, że nie mamy leków, że na wszystkim oszczędzamy, w związku z czym mieliśmy wiele kontroli. W ubiegłym roku przez 2 miesiące kontrolował nas NIK i nie było ani jednego zarzutu.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto