W czwartek (13 kwietnia) ok. 19 wieluńska drogówka chciała zatrzymać ciągnik rolniczy C-330 z podpiętą glebogryzarką, jadący drogą w kierunku miejscowości Brzoza. Zastrzeżenia mundurowych wzbudził kiepski stan techniczny pojazdu. Jednak kierowca traktora zignorował sygnał do zatrzymania się i zaczął uciekać. Zjechał z jezdni w boczną drogą, a następnie w pole. Policjanci cały czas jechali za nim. W pewnym momencie od ciągnika urwało się przednie koło, ale traktorzysta nie dawał za wygraną. W końcu zakopał się w grząskim gruncie.
32-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Pojazd nie posiadał dowodu rejestracyjnego, ważnych badań technicznych ani też obowiązkowego ubezpieczenia. Mundurowi zatrzymali 32-latkowi prawo jazdy. Grozi mu do 2 lat pozbawiania wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych a także wysoka grzywna.
Policjanci zapowiadają, że nie będzie żadnej taryfy ulgowej dla traktorzystów jeżdżących pod wpływem alkoholu. Konsekwentnie będą też karani kierowcy poruszający się po drogach ciągnikami bez ważnych badań technicznych.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
