- Wszędzie rodzą się zdolne dzieci, tylko trzeba im stworzyć dobre warunki. W Czarnożyłach były wcześniej tradycje orkiestry dętej, ale te dzieci były od tego oderwane. Nawet społeczeństwo czarnożylskie nie bardzo pamiętało te czasy, gdy grała orkiestra. Zaczynaliśmy od podstaw. Po 4 latach ta orkiestra już tak fajnie brzmi – mówi Konrad Józef Grygowski, instruktor w GOK-u w Czarnożyłach, który prowadzi orkiestrę.
Szersza relacja i zdjęcia w piątkowym wydaniu Dziennika Łódzkiego.
Fot: Darek Straszak
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?