Uda się w Wieluniu wybudować 46 metrów ulicy

Mieszkańcy nowego osiedla domków, którzy od dawna domagali się takiego rozwiązania, załamują ręce, bo pierwotnie zakończenie inwestycji przewidywano na kwiecień.

- Później obiecywano nam, że inwestycja zakończy się pod koniec roku. Tymczasem dalej musimy przeciskać się ul. Młodzieżową. A wyjechanie z niej w godzinach szczytu to koszmar, bo niedaleko znajduje się skrzyżowanie dwóch dróg krajowych i tworzą się korki. Pewnie w tym roku nic już z tego nie wyjdzie - pomstują.

Urzędnicy z magistratu uspokajają. Twierdzą, że robią wszystko, aby inwestycja, na którą z budżetu przeznaczono 220 tys. zł, ruszyła jak najwcześniej: - Jak tylko będziemy mieli pozwolenie na budowę, składamy wniosek na przetarg. Chcemy to zrobić jeszcze w tym roku, bo są na to pieniądze - mówi Romuald Szewczuk, naczelnik wydziału inwestycji i rozwoju UM Wieluń.

Zdaniem urzędników, inwestycję opóźniły najpierw uzgodnienia z GDDKiA, która nie chciała zgodzić się na włączenie ul. Sybiraków, bo miała uwagi do znajdującego się w pobliżu przystanku autobusowego i bezpieczeństwa. Później magistrat nie otrzymał pozwolenia na budowę. Samorząd odwołał się od tej decyzji starosty do wojewody łódzkiego. Ten uchylił zaskarżoną decyzję i przekazał ją do ponownego rozpatrzenia. 31 sierpnia starostwo wszczęło postępowanie w sprawie wydania pozwolenia na budowę 46 metrów drogi. Jeśli magistrat otrzyma pozwolenie, dzięki inwestycji poprawi się komunikacja w tej części miasta.