Przez kilka tygodni Leszek Jamroziński leżał w śpiączce, a gdy w końcu się obudził, nie mogli w to uwierzyć sami lekarze. Niestety nie mówił i nie chodził, a by mógł stanąć na nogi konieczna okazała się kosztowna rehabilitacja w krakowskim szpitalu. Niestety koszt jednego turnusu to kwota 18 tysięcy złotych, stąd akcje charytatywne, z których dochód trafia na leczenie.
- Gorąco dziękuję wszystkim za tak liczne przybycie i hojne serce, które jest wyrazem solidarności - cieszy się Zofia Siwik z Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Sokolnikach.
Dodajmy, że podczas gali tanecznej na scenie zaprezentowało się sporo zespołów oraz wokalistów: Bartosz Jagielski, "Brawo""Domino", "Red Eyes". Pomysłodawcą organizacji gali jest Dominik Krawczyk.
- Półtora roku temu wydawało mi się, że nasze życie się skończyło. Teraz jest lepiej. Żyjemy inaczej, ale wiem, że malutkimi krokami idziemy do przodu - mówi wzruszona Edyta Jamrozińska, żona pana Leszka, który cały czas jest poddawany rehabilitacji. - Dzięki temu są postępy. Nie da się tego opisać w dwóch zdaniach, ale przede wszystkim mąż ma już z nami kontakt, zaczął poruszać ręką i prostuje nogi. Aby w przyszłości stanął na nogi niezbędna jest jednak operacja kolan, ale cieszymy się, że jest lepiej, a najgorsze mamy już za sobą - dodaje pani Edyta.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?