MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkarz Pamapol gra w Radomiu

Jacek Piwnicki
Marcin Lubiejewski jest ostatnio w cieniu Mikołaja Sarneckiego
Marcin Lubiejewski jest ostatnio w cieniu Mikołaja Sarneckiego Dariusz Śmigielski
W piątek w Radomiu beniaminek rozgrywek z Wielunia może sobie zapewnić utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywek na następny sezon.

W niedawnym meczu z wiceliderem Zaksą Kędzierzyn-Koźle walczący o utrzymanie Siatkarz Pamapol miał niepowtarzalną szansę wygrać w trzech setach, co byłoby nie lada sensacją.

Z drugiej strony nawet 1 punkt może okazać się na wagę zapewnienia sobie miejsca w pierwszej ósemce. W dwóch pierwszych setach na boisku nie było widać, która z drużyn to absolutny beniaminek rozgrywek, a która trzy dni wcześniej ograła w europejskich pucharach włoską Piacenzę. Gospodarze panowali niepodzielnie, a w drugiej odsłonie pierwszy raz udało im się z silnym przeciwnikiem odrobić kilkupunktową stratę (6:12).

Kiedy 3 partia rozpoczęła się od wyraźnego prowadzenia Pamapolu, sensacja wisiała w powietrzu. Niestety, przy prowadzeniu wielunian 7:4 trener gości Krzysztof Stelmach zdecydował się na pokerową zagrywkę, zdejmując z boiska Jakuba Jarosza, Michala Masnego i Tuomasa Sammelvuo, a wprowadzając za nich: Dominika Witczaka, Grzegorza Pilarza i Terence'a Martina. Dobra gra zmienników, asy serwisowe Michała Ruciaka oraz spadek skuteczności wielunian w ataku spowodowały, że od stanu 12:8 losy meczu zaczęły się odwracać. Wprawdzie przy 19:24 gospodarze obronili 3 setbole, ale na więcej ich nie było stać. W następnych partiach miejscowi raczej już nie wierzyli w sukces i dlatego przegrali w pięciu setach.

Pamapol Siatkarz Wieluń - Zaksa Kędzierzyn-Koźle 2:3 (22, 21, -22, -19, -10)
Siatkarz: Stelmach, Sarnecki 10, Wołosz 13, Zajder 12, Błoński 16, Nowak 11, Kryś (l) oraz: Lubiejewski 6, Matejczyk 1, Ferreira 1 i Kordysz 2.

Mimo porażki z Zaksą Pamapol już dzisiaj może w Radomiu zapewnić sobie miejsce w PlusLidze na następny sezon. Wielunianie mają bowiem 1 punkt przewagi nad Politechniką i 2 nad Jadarem. Ponieważ stosunek setów ma też wyraźnie lepszy od najgroźniejszych rywali, każda wygrana z Jadarem sprawi, że beniaminek pozostanie na 8 miejscu. A oto mecze drużyn zagrożonych spadkiem w ostatnich dwóch terminach:

17 kolejka: Jadar - Siatkarz (12 marca, transmisja w Polsacie Sport od 17.30), Politechnika - Skra; 18 kolejka: Siatkarz - AZS Częstochowa, Skra - Jadar, Resovia - Politechnika.

8 zespół zagra ze Skrą o awans do 4-ki. Drużyny z miejsc 10 i 9 będą grać do 4 wygranych. Przegrany spadnie do I ligi, a zwycięzca zmierzy się w barażu (do 3 wygranych) z wicemistrzem pierwszej ligi o miejsce w PlusLidze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto