To niezwykle ważne informacje w momencie, gdy dotknie nas tragedia. Gdy mąż uległ wypadkowi sama nie wiedziałam, gdzie się udać po pomoc - mówi Edyta Jamrozińska, współorganizatorka festynu. - Jestem pełna podziwu, że ludzie mają tak wielkie serca i angażują się w pomoc. Nie wiem, jak się odwdzięczymy. Dziś mogę tylko podziękować za wsparcie.
Dla kobiety najważniejsze jest to, że lekarze dostrzegają poprawę staniu zdrowia męża.
- W tej chwili potrafi przerzucić się już sam z boku na bok i ma z nami większy kontakt. To jednak dopiero pierwszy miesiąc leczenia, a już trzeba myśleć o załatwieniu kolejnego turnusu. Czas jest tu bardzo ważny, a za nim stoi niestety pieniądz. Muszę szukać pomocy, gdzie się da - dodaje kobieta.
W trakcie festynu uzbierano 8 tys. zł. Potrzebne jest więc jeszcze 13 tys. zł.
Czytaj także w "Nad Wartą"
Zobacz także https://wielun.naszemiasto.pl/w-niedziele-festyn-dla-leszka/ar/c8-1432815;Wszyscy chc pomóc Leszkowi[/a]
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?