Do nietypowej kradzieży doszło w sobotę. Około godziny 18 dyżurny pajęczańskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w Kruplinie dwóch mężczyzn ukradło przyczepę rolniczą wraz z ładunkiem słomy. Podpięli ją do ciągnika rolniczego i odjechali w kierunku Częstochowy. Po niespełna godzinie w lesie w Prusicku mundurowi zatrzymali sprawców kradzieży. Okazało się, że to mieszkańcy Częstochowy w wieku 23 i 24 lat.
Skradzioną przyczepę wraz z ładunkiem odzyskano w całości. Wartość skradzionego mienia rolnik z Kruplina wycenił na 10.000 złotych. Sprawcy zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.
- Zabezpieczono również ciągnik rolniczy, którym się poruszali. Pojazd nie posiadał tablic rejestracyjnych oraz dokumentów i ubezpieczenia - dodaje asp. Krzysztof Pach, rzecznik policji w Pajęcznie.
W niedzielę mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży, za co grozi do 5 lat więzienia. To jednak nie koniec historii. 23-latek po opuszczeniu budynku policji skradł sprzed sklepu na ulicy Kościuszki w Pajęcznie rower wart 300 złotych. Policjanci zatrzymali go w Ważnych Młynach, ponad 20 kilometrów od Pajęczna.
- Tłumaczył funkcjonariuszom, że ukradł rower, ponieważ nie miał czym wrócić do domu w Częstochowie. Oczywiście za tę kradzież również odpowie karnie - mówi asp. Pach.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?