Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Promocja książki „Wierzchlas na starej fotografii” 15 sierpnia o godz. 16.00 w sali Ochotniczej Straży Pożarnej w Wierzchlesie

Magdalena Kopańska
Przemysław Bucki od dziecka interesuje się historią. Jest członkiem Stowarzyszenia Historycznego Bataliony Obrony Narodowej
Przemysław Bucki od dziecka interesuje się historią. Jest członkiem Stowarzyszenia Historycznego Bataliony Obrony Narodowej Magdalena Kopańska
Ponad 300 archiwalnych zdjęć znalazło się w publikacji „Wierzchlas na starej fotografii”. Autorem książki jest Przemysław Bucki, pasjonat historii, który zdjęcia mieszkańców swojej rodzinnej miejscowości zbiera od ponad dwudziestu lat.

Książka ma formę albumu i liczy ponad 150 stron. Znalazło się w niej mnóstwo zdjęć Wierzchlasu głównie z pierwszej połowy XX wieku. Najstarsza fotografia pochodzi jeszcze sprzed I wojny światowej, najmłodsze sięgają lat 70-tych. Wierzchlas miał sporo szczęścia, bo przed wojną mieszkał tu fotograf amator nazwiskiem Bednarek. To on robił bardzo dużo zdjęć, z których spora część znalazła się w albumie.

Fotografie przez wiele lat zbierał pochodzący z tej miejscowości Przemysław Bucki. Z Wierzchlasem związany był od dziecka, mieszkał tu przez 21 lat. Teraz postanowił, że swoimi „skarbami” podzieli się z mieszkańcami.

- Historii nie można opowiedzieć tylko raz. Trzeba ją powtarzać i prezentować w atrakcyjnej formie. Dlatego zdecydowałem się na wydanie tego albumu, ponieważ zdjęcia, które posiadam nigdzie dotąd nie były publikowane. Niektóre z nich to prawdziwe perełki, które mogą zainteresować nie tylko mieszkańców Wierzchlasu – podkreśla Przemysław Bucki.

Album prezentuje wieś, która odeszła już w zapomnienie. Na pożółkłych fotografiach można zobaczyć dawne stroje i budynki, ulice i miejsca, które dziś wyglądają już zupełnie inaczej. Prawdziwą wartością książki jest to, że prezentuje zatrzymane w kadrze wiejskie życie. Są więc nie tylko pozowane zdjęcia rodzinne, ale także te pokazujące mieszkańców podczas zwykłych prac polowych albo codziennych czynności.

Przemysław Bucki historią interesuje się praktycznie od dziecka. To wtedy zaczął zbierać stare przedmioty. Już jako czteroletni chłopiec ryzykował życie, by zdobyć swój pierwszy eksponat. Był to bowiem stary niemiecki hełm, który służył psu sąsiada za miskę.

.Wydawcą książki jest Ochotnicza Straż Pożarna w Wierzchlesie. Album będzie można nabyć podczas uroczystej promocji, którą zaplanowano na najbliższą środę, 15 sierpnia o godz. 16.00 w sali Ochotniczej Straży Pożarnej w Wierzchlesie.

Więcej na temat książki można przeczytać w piątkowym wydaniu Dziennika Łódzkiego.

od 18 latnarkotyki
Wideo

Jaki alkohol wybierają Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto