Z neonatologii zdecydowali się odejść wszyscy lekarze. Dyrekcji do tej pory nie udało się znaleźć nowych lekarzy. A bez nich porodówka nie może funkcjonować. - W związku z tym wstrzymujemy przyjęcia położnic - powiedział nam w środę Mateusz Grabicki, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w wieluńskim szpitalu.
Załoga oddziału noworodkowego zaczęła się kruszyć na początku roku. Najpierw wypowiedzenie złożyła jedna lekarka, potem w jej ślady poszły kolejne dwie. Z kolei ordynator oddziału odchodzi na emeryturę. Z dyżurowania zrezygnował też lekarz kontraktowy dojeżdżający z Wrocławia.
- 10 dyżurów w miesiącu plus inne obowiązki to praca ponad siły. Nie można było tego ciągnąć w nieskończoność - mówi jedna z lekarek.
Jeśli nie uda się zażegnać kryzysu, to od poniedziałku porodówka zawiesi działalność. W szpitalu zakładają, że w najgorszym razie przerwa potrwa do początku lipca.
Szerzej na ten temat czytaj w dzisiejszym "Dzienniku Łódzkim" i piątkowym "Naszym Tygodniku".
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?