Tego można było się spodziewać. Podczas Dni Wielunia w wielu miejscach parku Żwirki i Wigury całkowicie zostały zadeptane ogromne połacie trawy. Gdzieniegdzie ucierpiały też rośliny ozdobne. Dodatkowe szkody są dziełem ciężkiego sprzętu, który wjechał na teren parku. Na okoliczność dwudniowej imprezy na zlecenie organizatorów przycięto też gałęzie na niektórych drzewach.
W Urzędzie Miejskim mówią, że jest jeszcze za wcześnie, by odpowiedzieć na pytanie, jakie prace będą konieczne do przywrócenia miejskiemu parkowi pierwotnego wyglądu.
- Liczyliśmy się z koniecznością wykonania prac rekultywacyjnych na terenie parku po Dniach Wielunia – zaznacza Joanna Skotnicka-Fiuk, kierownik biura obsługi burmistrza.
W tym miejscu impreza odbywała się po raz pierwszy. Na razie trudno powiedzieć, jak będzie w następnych latach. Służby zaangażowane w organizację święta miasta mają złożyć stosowne raporty. To będzie podstawą do oceny lokalizacji Dni Wielunia w parku Żwirki i Wigury.
Organizacja Dni Wielunia w Parku Żwirki i Wigury spotkała się z krytyką wielu mieszkańców, jeszcze zanim impreza się rozpoczęła. Nie mogą pogodzić się z dewastacją urokliwych „zielonych płuc” miasta. Z drugiej strony jednak sporo jest też zwolenników takiego rozwiązania, bo raz że w centrum, a dwa - drzewa dają schronienie przed słońcem.
Faktem jest, że właściwie każda lokalizacja święta miasta budziła mniejsze lub większe kontrowersje. Część mieszkańców postuluje powrót do organizacji imprezy na miejskim targowisku, co miało miejsce za burmistrza Janusza Antczaka. Tylko że wtedy też było słychać narzekania, że na betonowym placu jest jak na patelni.
Zachęcamy do udziału w sondzie na temat lokalizacji Dni Wielunia. Do wyboru są wszystkie dotychczasowe miejsca, w których było organizowane święto miasta. Głosowanie potrwa do 21 czerwca. Zachęcamy też do umieszczania innych propozycji w komentarzach.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?