Wicedyrektor Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury i Sportu Zofia Szpikowska, która przesłuchiwała kandydatów do Studia Piosenki Metro już na starcie zapowiadała, że dzieci poniżej 8. roku życia muszą być bardzo samodzielne, by dostać się do studia. Po przesłuchaniach, które odbyły się w Wieluniu udało się "zwerbować" kilkoro siedmiolatków, którzy stanowiliby najmłodszych uczniów studia gdyby nie jeden wyjątek. Pola Szczukiecka z Kurowa mimo, że ma zaledwie 5 lat także pozytywnie przeszła casting.
Pola na przesłuchaniach do Studia Piosenki Metro pojawiła się z mamą Arletą Szczukiecką. Dziewczynka przyznaje, że początkowo towarzyszył jej lekki stres. Znacznie bardziej stresowała się jednak jej mama. Chętnych było sporo, a Pola była jedną z najmłodszych wokalistek biorących udział w castingu. Jak wspomina stres jednak szybko minął, kiedy tylko weszła na przesłuchanie. Pola zaśpiewała utwór "Być kobietą" i została przyjęta. We wtorek 1 października dziewczynka wzięła już udział w pierwszych zajęciach, które odbyły się w kinie Syrena.
- Teraz uczymy się piosenki "Czarny alibaba". Wczoraj się uczyłam, ale dzisiaj też się będę jej uczyć. Muszę – mówi Pola, która w przyszłości chciałaby zostać wokalistką.
Pola śpiewa mniej więcej od trzech lat, ale nigdy nie brała żadnych lekcji. Udział w projekcie Janusza Stokłosy i Janusza Józefowicza daje jej szanse na pierwsze profesjonalne lekcje śpiewu. Dotąd występowała głównie w przedszkolu w Kurowie.
- W przedszkolu często występuje. Nawet jak grupa jechała do figloraju, to pani mówiła, że w autobusie Pola sobie skomponowała własną piosenkę – mówi mama Poli.
Na większej scenie dziewczynka miała okazję zaprezentować się w tym roku. 30 marca w kinie "Syrena" odbył się Międzyprzedszkolny Festiwal Piosenki pod hasłem "Zawsze w cenie ruch i zdrowe jedzenie". Pola, nie dość, że wystąpiła przed dużą publicznością jako pierwsza wokalistka, to była jedyną solistką, za co otrzymała specjalne wyróżnienie.
- Nie bałam się sama śpiewać i dostałam nagrodę. W ogóle się nie denerwowałam. Wszyscy mi robili zdjęcia i mnie nagrywali – mówi.
Spory stres przeżywali za to rodzice Poli.
- Nie wiem kto był bardziej zestresowany Arleta, czy ja. Pola spokojnie wyszła zaśpiewała i później pytała czy może zaśpiewać jeszcze raz. Stres był tym większy, że wyszła jako pierwsza – wspomina Michał Majchrowski, tata dziewczynki.
Rodzice Poli cieszą się, że do śpiewania podchodzi z dużym spokojem i traktuje to jako dobrą zabawę. Chętnie i szybko uczy się też nowych utworów. Teraz przed pięciolatką dużo pracy nad szlifowaniem talentu pod kierunkiem Zofii Szpikowskiej, dziewczynka jednak cieszy się z tego, że będzie miała okazję się uczyć, a z pierwszych zajęć, które ma już za sobą jest bardzo zadowolona.
Do Studia Piosenki Metro dostała się także starsza siostra Poli – 16-letnia Oliwia. Obie często śpiewają razem w domu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?