- W dniu wczorajszym byliśmy umówieni z Powiatowym Lekarzem Weterynarii i z Panią Krystyną na dokonanie spisu z natury wszystkich psów oraz zlokalizowania gmin, z których pochodzą, chcieliśmy również sprawdzić co zostało zrobione w schronisku od naszej pierwszej wizyty. Niestety przywitała nas ekipa prywatnych "ochroniarzy" Pani Krystyny i sama pani prezes oznajmiła nam iż nie zostaniemy wpuszczeni na teren. Oczywiście natychmiast skierowaliśmy się do Prokuratury w Wieluniu z prośbą o nakaz wejścia na teren schroniska. Otrzymaliśmy go w ciągu kilku minut i wraz z asystą policji pojechaliśmy na miejsce. Funkcjonariusze policji na miejscu zabezpieczyli 119 psów ( w dniu pierwszej kontroli zliczono 115 ) jako dowody w sprawie. W ten sposób mamy pewność iż żaden pies nie zostanie nigdzie wywiezione z schroniska w Szczytach. Pani Krystyna w ciągu najbliższego tygodnia ma oznaczyć mikroczipami wszystkie psy. Nasza wizyta miała miejsce tuż po kontroli Powiatowego Lekarza Weterynarii ,który stwierdził dużą poprawę warunków. My wykonaliśmy zdjęcia tej części schroniska, która albo nie została pokazana panu doktorowi ,albo wolał jej nie widzieć - mówi załoga Patrolu Interwencyjnego As w Łodzi.
Także wczoraj Patrol AS złożył oficjale wnioski o natychmiastową likwidację schroniska w Szczytach oraz zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
- Wciąż napływają do nas nowe informacje i nowe dowody. To jeszcze nie koniec - zapewniają pracownicy patrolu interwencyjnego.
Przypomnijmy, że zdaniem Krystyny Krzymińskiej załoga patrolu była arogancka, a jego wizyta ma na celu zabranie psów do polecanego przez patrol schroniska w Łodzi.
Zobacz także: Co ze schroniskiem w Szczytach?
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
