Osiedle Wojska Polskiego zmieniło oblicze [ZDJĘCIA]

Mieszkańcy bloków przy Wojska Polskiego przez wiele lat czuli się obywatelami gorszej kategorii. Z zazdrością patrzyli na inwestycje na innych osiedlach. Dziurawe chodniki, brak miejsc parkingowych i oświetlenia, odrapane budynki – żyjąc w takich warunkach, lokatorzy niejednokrotnie skarżyli się, że żyją na zapomnianym osiedlu. I było to jedno z łagodniejszych określeń. Teraz jednak nadeszły na dla nich lepsze czasy.

- Przez kilkadziesiąt lat praktycznie nic się tutaj nie zmieniało. Była jedna wielka prowizorka. Mnie najbardziej doskwierał brak miejsc parkingowych. Teraz można powiedzieć, że zaczynamy tutaj osiągać standardy europejskie – komentuje pan Janusz, mieszkaniec bloku nr 5.

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że roboty na osiedlu zostały ukończone, ale jak się dowiedzieliśmy w ratuszu, wykonawcy została jeszcze tak zwana kosmetyka. Inwestycja rozpoczęła się jesienią ubiegłego roku. Zadanie zlecono firmie Usługi Ogólnobudowlane z Pątnowa, która wygrała przetarg z ofertą opiewającą na ponad 1,2 mln zł. Z myślą o zmotoryzowanych przebudowano drogi wewnętrzne i urządzono parkingi. Powstały też nowe chodniki, a wzdłuż nich ławeczki i lampy.

- Było tutaj trochę incydentów, m.in. uszkodzeń samochodów. Dzięki nowemu oświetleniu ludzie czują się bezpieczniej – przekonuje miejski radny Radosław Buda, który przez długi czas był dzielnicowym w tej części miasta. - Bardzo cieszę się, że po tylu latach zapowiadane inwestycje ruszyły. To było ostatnie osiedle w Wieluniu z poprzedniej epoki. Liczę na to, że w przyszłej kadencji dojdzie do termomodernizacji bloków. W tym kierunku trzeba iść, niezależnie od tego, kto będzie u władzy.

Bardzo ważna była także modernizacja osiedlowego boiska, które miało dziurawą nawierzchnię z asfaltu. Teraz można na nim komfortowo pograć w nogę, czy w kosza.

- Taki sportowy obiekt powinien być na każdym osiedlu – chwali mieszkanka ulicy Zamenhofa, która na osiedlu WP opiekuje się dzieckiem. - Ogólnie dużo zmieniło się tutaj na plus. Powinni tylko jeszcze ogrodzić plac zabaw, bo zdarza się, że wchodzą tam psy i załatwiają swoje potrzeby.

Na przebudowę boiska trzeba było wygospodarować w budżecie dodatkowe 100 tys. zł. Dlaczego? Tłumaczy wiceburmistrz Janusz Pamuła: - Wynikało to z faktu, że pierwotnie planowaliśmy renowację istniejącej nawierzchni asfaltowej. Postanowiliśmy jednak uwzględnić głosy ze strony radnych i mieszkańców, żeby zrobić sztuczną trawę. Myślę, że teraz boisko odpowiada oczekiwaniom.

Na osiedlu Wojska Polskiego kolejne prace przeprowadziło w ostatnim czasie także Przedsiębiorstwo Komunalne. A przypomnijmy, że administratorowi bloków mieszkańcy też przez wiele lat nie szczędzili słów krytyki. W tym roku przyszedł czas na blok nr 4.

- W budynku wymieniono instalację wodno-kanalizacyjną oraz wykonano instalację ciepłej wody – mówi Piotr Radowski, kierownik Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w PK. - Ciepła woda, o którą wnioskowali mieszkańcy, płynie już w kranach.