Opłata za śmieci tylko gotówką albo z własnego konta

Od dłuższego czasu rodzą się wątpliwości, czy wnoszenie opłat przelewem w czyimś imieniu z własnego rachunku bankowego jest zgodne z przepisami. Taka sposobność jest na rękę przede wszystkim osobom w podeszłym wieku, które nie muszą chodzić do urzędu, bo opłaty dokonuje ktoś z rodziny. W ostatni poniedziałek sprawę roztrząsali urzędnicy wieluńskiego magistratu. Do jakich wniosków doszli?

- Zgodnie z przepisami opłata powinna być uiszczona albo gotówką, albo z konta właściciela nieruchomości. Dlatego wpłaty z jakichkolwiek innych kont nie będą uwzględniane. W takim przypadku musi nastąpić zwrot wpłaconych pieniędzy, a opłata pozostaje nieuiszczona - wyjaśnia Magdalena Kopańska z Urzędu Miejskiego. - Dotyczy to wszystkich opłat, do których odnoszą się przepisy ordynacji podatkowej. Faktem jest jednak, że takie sytuacje nasiliły się po wejściu w życie nowej ustawy śmieciowej i wynikających z niej opłat.

Ministerstwo zajęło stanowisko w odpowiedzi na interpelację poselską. Z pisma wynika jasno, że do opłat za gospodarowania odpadami należy stosować przepisy ordynacji podatkowej. A stąd już prosta droga do stwierdzenia, że brak jest możliwości "dokonania zapłaty podatku ciążącego na podatniku z rachunku bankowego innej osoby". Okazuje się, że urząd nie ma bezwzględnego obowiązku zwrotu opłaty. Uiszczenie podatku uznaje się za skuteczne, jeśli osoba postronna dokonuje wpłaty ze środków pieniężnych będących własnością podatnika. Nie za bardzo jednak wiadomo, jak to udowodnić w praktyce.