- Zjadą kluby KK z całej Polski, m.in. ze Szczecina i Sanoka. Zaczniemy od prezentacji działalności. Nagrodzimy też Miss Wytrwałości. Koronę odbierze Anna Madziara, która zrzuciła w pierwszym roku 32 kg i do dzisiaj nie przytyła ani deka. Będzie też muzyczna niespodzianka, tort i szampan. Być może życzenia złoży nam Barbara Markowska z programu „Kwadrans na kawę” – zapowiada Anna Guzek, prezes Klubu Kwadransowych Grubasów w Wieluniu.
To właśnie Anna Guzek wpadła na pomysł założenia klubu.
– Oglądałam program „Kwadrans na kawę”. Poruszano w nim problemy ludzi otyłych i zachęcano do utworzenia klubów w całej Polsce, które pomogą w zwalczaniu nadwagi. A, że sama miałam z nią problem, to pomyślałam, że i ja stworzę podobny – wspomina pani Anna.
Przejście od pomysłu do realizacji, nie było łatwe.
– Najgorzej było na początku. O pomoc w otwarciu klubu poprosiłam Henryka Gajęckiego, ówczesnego dyrektora Wieluńskiego Domu Kultury, chodziło o bezpłatne udostępnienie sali. Pomysł bardzo mu się spodobał. A mnie dobry odzew zmotywował do dalszych działań.
Pierwsze spotkanie informacyjne o naborze do klubu odbyło się w kwietniu 1997 roku. Anna Guzek nie spodziewała się, że zainteresowanie będzie tak duże.
– Nie wiedziałam czy pomysł zostanie przyjęty w Wieluniu, choć bardzo na to liczyłam, bo zaangażowałam się w jego realizację całym sercem. Było warto. Na samym początku utworzyliśmy trzy grupy. Było nas około stu i spotykaliśmy się trzy razy w tygodniu. Tak jest do dziś w poniedziałki i środy ćwiczymy, a w piątki mamy zajęcia na basenie – dodaje szefowa klubu.
Członkinie klubu przyznają, że początkowe spotkania to próba przełamania nieśmiałości i walki z nadwagą w grupie, którą poznało się dopiero na spotkaniu organizacyjnym.
– Początki są zawsze trudne. Pierwsze zajęcia aerobiku, na siłowni czy basenie dały nam kość, a dzisiaj są dla nas przyjemnością. Najważniejsze dla nas jest to, że chciałyśmy się odchudzić i to nam się udało – cieszą się klubowiczki.
A średnia waga, która udało się zrzucić paniom to aż 25 kg.
– Dzisiaj kobiety wiedzą, że osoba otyła to prostu osoba chora, najczęściej z nadciśnieniem i cukrzycą. Łatwiej więc zachęcić do ćwiczeń – dodaje Anna Guzek.
Rozmowę z Anną Guzek można znaleźć także w jutrzejszym wydaniu DŁ.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
