Zalane piwnice, podwórka, połamane drzewa i brak prądu - tak w skrócie można opisać bilans strat po wczorajszej nawałnicy, która przesła nad powiatem wieruszowskim.
Burza trwała zaledwie pół godziny, ale dzisiaj od rana z jej skutkami walczą strażacy, którzy wyjeżdżali już do akcji 30 razy.
– W zasadzie ucierpiały trzy gminy: Sokolniki, Galewice i Wieruszów. Cały czas trwa wypompowywanie wody z zalanych piwnic i podwórek i usuwanie powalonych drzew – mówi Dariusz Górecki, rzeczni PSP w Wieruszowie.
Foto: Ryszard Zych
Wideo
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!